Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak zaoszczędzić na ogrzewaniu? To pytanie coraz częściej wpisywane jest w wyszukiwarkę. Jedna z teorii głosi, że włączanie i wyłączanie grzejnika może znacznie obniżyć koszta. Czy tak jest w rzeczywistości?
Czy włączanie i wyłączanie ogrzewania może obniżyć rachunki? Odpowiedź może cię zaskoczyć
Ogrzewanie wychłodzonych pomieszczeń może pobierać nawet dwukrotnie tyle energii, co stała praca grzejnika. Co więcej, doprowadzenie do pokoju do właściwej temperatury zabiera sporo czasu. Ciągłe włączanie i wyłączanie kaloryfera w rzeczywistości nie obniży rachunków. Wręcz przeciwnie. Ponowne nagrzanie urządzenia jedynie zwiększy opłaty. Z tego powodu o wiele korzystniej jest utrzymywać stałą temperaturę.
Jak zminimalizować opłaty za ogrzewanie? Zastosuj ten trik
Większość grzejników obsługiwana jest za pomocą pokrętła znajdującego się na zewnątrz urządzenia. Na gałce można zwykle znaleźć oznaczenia rozpoczynające się od 0 (lub śnieżynki), a kończące się na 5. To właśnie te liczby pozwolą określić, do jakiej temperatury nagrzewać będzie się kaloryfer. Dzięki temu będziesz mógł oszczędzić na rachunkach za oszczędzanie.
Poszczególne pomieszczenia wymagają ustawienia innych temperatur. Jak je dobrać?
- 0 (w niektórych przypadkach symbol śnieżynki) - temperatura od 6-8°C. W tym trybie grzejnik dba jedynie o to, aby zamknięta w nim woda nie zamarzła.
- 1 - temperatura 12-13°C. To ustawienia nadaje się do ogrzewania garażu, piwnicy, lub garderoby.
- 2 - temperatura 14-16°C. To idealny program do sypialni. Właśnie w takich warunkach poprawia się jakość snu.
- 3 - temperatura 17- 20°C. Ustaw ten tryb w takich pomieszczeniach jak kuchnia, salon, czy jadalnia. Ten limit to perfekcyjna temperatura pokojowa.
- 4 - temperatura 22-24°C. Najczęściej zaleca się ustawić ten program w łazience.
- 5 - temperatura powyżej 25°C. Ustaw ten tryb tylko w wyjątkowych okolicznościach. Ciągłe nagrzewanie pomieszczeń na ostatnim programie znacznie zwiększy opłaty.
