Spotkanie z rybikiem cukrowym może powodować obawy, które w większości są bezzasadne. Te małe szkodniki nie są groźne dla ludzi, bo nie przenoszą żadnych chorób i nie gryzą. Mogą jednak żywić się tym, co znajdą w naszych mieszkaniach. Uwielbiają stare książki, zdjęcia, dywany, klej, ludzkie włosy i naskórek, a także cukier i skrobię. Jeśli nie chcemy, żeby dobrały się do naszych pamiątek lub ręczników łazienkowych, warto rozważyć kilka sposobów, które pozwolą się ich skutecznie pozbyć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Walka z rybikami może być uciążliwa, ponieważ te małe stworzonka mogą wytrzymać bez jedzenia bardzo długo. Żeby się ich skutecznie pozbyć, warto zakleić silikonem lub gipsem wszelkie dziurki, szczeliny i pęknięcia, w których mogą się chować. Należy też regularnie sprzątać i często wietrzyć pomieszczenie.
Okazuje się, że rybiki, tak samo jak większość innych szkodników, są wrażliwe na niektóre zapachy. Z tego względu warto rozważyć uprawę lawendy, szałwii, czy wrotyczu. Dobrze umieszczać ich liście w woreczkach i chować w szafkach łazienkowych, co zadziała odstraszająco. Rybiki źle reagują też na niektóre przyprawy, takie jak cynamon, goździki i rozmaryn, które można wsypywać do szczelin.
Oprócz hodowania roślin i umieszczania w różnych miejscach liści i przypraw, warto też przygotować specjalną mieszankę zapachową. Wystarczy połączyć ze sobą około 250 ml wody, sok z jednej cytryny i około 10 kropli olejku lawendowego. Roztwór należy przelać do butelki z atomizerem, wstrząsnąć i spryskać miejsca, w których pojawiają się rybiki.