Zabezpieczyła mikrofon przed huraganem... prezerwatywą. "Praktykujemy bezpieczne dziennikarstwo"

Szalejący na Florydzie huragan Ian jest najsilniejszym od 30 lat. Zanotowano, że jego prędkość wynosi ponad 249 km/h. Pomimo trwającej katastrofy pogodowej, niektórzy muszą nadal wykonywać swoją pracę. Ta reporterka znalazła nietypowy sposób na zabezpieczenie mikrofonu.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Kayla Galer wprawiła widzów amerykańskiej stacji NBC2 w prawdziwe osłupienie. Oglądających nie zdziwił omawiany temat, czy przepytywani przechodnie. Największe zaskoczenie wiązało się z mikrofonem używanym przez dziennikarkę. Aby uchronić go przed szalejącym huraganem, Kayla nałożyła na niego... prezerwatywę. 

Nałożyła na mikrofon prezerwatywę. Miała ku temu ważny powód

Reporterka nadwała na żywo z Fort Myers na Florydzie, do którego zbliżał się huragan Ian. Opisywała sytuację w tamtym rejonie, przygotowanie oraz zachowanie mieszkańców. Uwagę telewidzów przykuł jednak pewien szczegół. Dziennikarka musiała w jakiś sposób zabezpieczyć mikrofon, aby móc pracować w niesprzyjających warunkach pogodowych. Chcąc ochronić go przed zalaniem, nałożyła na niego prezerwatywę. 

 

To zdarzenie wywołało spore poruszenie w internecie. Wiele osób robiło sobie żarty z nietypowej sytuacji. Komentarze takie jak: "NBC2 praktykuje bezpieczne relacjonowanie huraganu Ian", czy "Prążkowane dla przyjemności oglądających" to częsty widok pod postami związanymi z powyższym materiałem. Szum wokół tej sytuacji był tak duży, że sama Kayla Galer postanowiła się do niego odnieść.

Prezerwatywa na mikrofonie to znany trik. Dziennikarze wypowiedzieli się na ten temat

- Ludzie pytają się mnie, co takiego mam na swoim mikrofonie. Tak, to dokładnie to o czym myślicie, to prezerwatywa. - tymi słowami Galer rozpoczyna swoje wideo. - Pomaga chronić sprzęt. Nie możemy pozwolić, aby mikrofony zamokły. Na zewnątrz jest silny wiatr i sporo deszczu, więc musimy robić to, co trzeba, żeby je ochronić. W tym przypadku jest to założenie kondoma na mikrofon - podsumowała reporterka.

 

Wiele osób z branży potwierdziło słowa kobiety. Jednym z nich był Jeff Butera, dziennikarz pracujący dla stacji ABC7.  Mężczyzna zażartował z nietypowej sytuacji.

Praktykujemy bezpieczne dziennikarstwo w czasie huraganu

Reporter stwierdził  także w swoim wpisie na Twitterze,  że "nie ma nic lepszego do zabezpieczenia mikrofonu przed wodą niż prezerwatywa". 

Więcej o: