Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Szkodliwe substancje unoszące się w atmosferze to nie tylko problem mieszkańców dużych miast. Zanieczyszczona atmosfera potrafi mocno zaszkodzić zdrowiu. Z tego powodu, rośliny oczyszczające powietrze powinny znaleźć się w każdym domu. Oto kilka z gatunków, które pomogą ci zadbać o samopoczucie.
Bez dwóch zdań skrzydłokwiat to jeden z najlepszych naturalnych filtrów powietrza. Nie dość, że roślina zadba o zdrowie, to jego delikatne płatki upiększą każdy pokój. Jego pielęgnacja również nie należy do zbyt skomplikowanych. Kwiat lubi wilgotne powietrze i regularne zraszanie jego liści. Latem podlewaj roślinę co najmniej 2-3 razy w tygodniu, zimą ogranicz nawadnianie do 1-2 razy na 7 dni. Nie zapominaj także o częstym ścieraniu kurzu z liści. Staraj się także ograniczać przeciągi - skrzydłokwiat bardzo źle je znosi.
Chyba większość osób zna zdrowotne właściwości paprotki. Prawdziwa zielona ikona czasów PRL-u jest jednym z najlepszych naturalnych filtrów powietrza. Co więcej, roślina jest banalnie prosta w uprawie i pięknie rośnie w warunkach niesprzyjającym rozwojowi innych kwiatów. Paprotka jest w stanie pochłaniać z powietrza trujący formaldehyd. Toksyczna substancja znajduje się m.in. w spalinach samochodowych. Roślina najlepiej rozwija się w wilgotnym i próchniczym podłożu. Ponadto lubią dobrze nasłonecznione miejsca, jednak bezpośrednie działanie promieni słonecznych może im zaszkodzić.