Więcej podobnych porad znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zapach szarlotki i jabłek z cynamonem to dla wielu nieodłączny element końca lata i jesieni. Choć pieczenie szarlotki wydaje się banalnie proste, szczególnie jeśli już wcześniej przygotowaliśmy jabłka, to zdarzają się wpadki, które sprawiają, że wypiek wychodzi nieudany. Jak tego uniknąć i na co zwrócić szczególną uwagę? Sięgnij po te sprawdzone sposoby.
Zdarzyło ci się, że po wyciągnięciu szarlotki z piekarnika spód był niedopieczony, a ciasto zbyt wilgotne? To najczęściej wina jabłek. Jak sobie z tym poradzić? Nie wykładaj na surowe ciasto nieugotowanych i twardych owoców. Nie zdążą się upiec, a na dodatek mogą sprawić, że ciasto opadnie.
Jabłka możesz wcześniej podgotować we wrzątku (przez ok. 10 minut), usmażyć, podpiec lub udusić z cynamonem. Niezależnie od tego, czy prażysz je wcześniej i przechowujesz w słoikach, czy robisz to tuż przed pieczeniem, musisz pamiętać o jednym ważnym szczególe. Jabłka muszą być odpowiednio zagęszczone. Zbyt rzadkie owoce pod wpływem temperatury w piekarniku puszczą sok, a to sprawi, że ciasto będzie wilgotne i niedopieczone. Jak tego uniknąć? Dodaj do jabłek mąkę ziemniaczaną - 1 łyżkę na kilogram owoców. To sprawi, że masa będzie odpowiednio gęsta, a po upieczeniu ciasto nie będzie się rozpadać podczas krojenia.
Mąka ziemniaczana to nie jedyny sposób na uniknięcie wilgotnego, niedopieczonego i rozpadającego się ciasta. Pamiętaj, by nie wylewać masy jabłkowej bezpośrednio na surowe ciasto. Przedtem podpiecz spód w piekarniku przez ok. 10 minut. By wypiek się nie wybrzuszył, ponakłuwaj je widelcem, a następnie wyłóż na wierzch papier do pieczenia i wysyp specjalne kulki lub fasolę, groch albo ciecierzycę. To obciąży ciasto. Wstępne podpieczenie sprawi, że spód nie będzie surowy.