Schudła 62,5 kg bez restrykcyjnej diety i ćwiczeń. Jak udało jej się osiągnąć taką metamorfozę?

Wiele osób chcąc zrzucić nadmierne kilogramy, niestety często sięga po restrykcyjne diety. Zazwyczaj sprawiają one więcej szkody niż pożytku lub powodują efekt jo-jo. Jak udało się to zatem Aleksandrze Studzińskiej, której udało się schudnąć 62,5 kg? Zdradziła swój sekret.

Aleksandra Studzińska przyznała, odkąd pamięta, lubiła jeść niezdrowo. Przy wzroście 152 cm ważyła 114,5 kg. To wtedy postanowiła zmienić swoje życie. Udało jej się schudnąć 62,5 kg. O swojej historii opowiedziała w 2021 roku w programie Dzień Dobry TVN.

Więcej podobnych historii znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Dorota Szelągowska opowiada, jak schudła. Ogłasza: Rzucę palenie!

Schudła 62,5 kg bez restrykcyjnej diety. Jak jej się to udało?

Podczas udziału w programie Aleksandra Studzińska ważyła 52 kg. Kilka lat wcześniej jej waga wskazywała jednak 114,5 kg. Jak udało jej się osiągnąć tak imponujący wynik i nie uzyskać efektu jo-jo? Przede wszystkim, zmiana nawyków żywieniowych zaczęła się w głowie. - Poznałam sposób, który nauczył mnie przede wszystkim, że mam jeść regularnie, zacząć od śniadania, bo to był mój faktyczny problem, że zaczynałam dzień od mnóstwa kaw, na obiad był pączek z drożdżówką, a później nadrabiało się to, że nie jadałam do południa. Pochłaniałam wszystko, jak leci. Bardzo często jadłam fast foody, słodycze. - przyznała w programie. Takie zmiany bywają trudne, szczególnie gdy wiążą się z odejściem od utrwalonych przez wiele lat niezdrowych nawyków. Często konieczne jest nauczenie się odżywiania na nowo.

Odchudzanie bez diety i ćwiczeń. Czy to możliwe?

Chudnięcie nie wiązało się jednak z przejściem na restrykcyjną dietę, ćwiczeniami kilka razy w tygodniu czy liczeniem każdej kalorii. - Miałam kiedyś epizod w życiu, że przez miesiąc chodziłam na siłownię, ale diety się w ogóle nie trzymałam i po miesiącu sobie odpuściłam, bo ani nie zrzuciłam wagi, ani też nie do końca czułam, że lepiej się czuję. (...) Zaczęłam jeść regularnie, zwracać uwagę na to, co jem. Kalorii naprawdę nie liczyłam. Zwracam uwagę na składy produktów, żeby nie jeść śmieciowego, przetworzonego jedzenia.

Dziś Aleksandra Studzińska waży 49 kg. Wciąż udaje jej się utrzymać wymarzoną sylwetkę.

Co na ten temat sądzą dietetycy? "Sport to zdrowie, ale..."

Zaproszona do programu Dzień Dobry TVN dietetyczka Anna Radowicka przyznała, że ćwiczenia nie gwarantują sukcesu i chudnięcia. 80% sukcesu stanowi bowiem odpowiednio zbilansowana dieta. - Oczywiście, sport to zdrowie i zachęcamy do niego wszystkich, ale jeżeli ktoś chce schudnąć i zaczyna tylko trenować, a ma źle zbilansowaną dietę, to nie uda się, organizm zaczyna się bronić. - zaznaczyła dietetyczka. Warto pamiętać, że każdy organizm może reagować w inny sposób. Wcześniejsze nawyki żywieniowe, uwarunkowania genetyczne, a nawet to, czy stosowaliśmy wcześniej różne diety, może wpływać na proces chudnięcia. Rozregulowany metabolizm może sprawiać, że odchudzanie stanie się trudne. To dlatego tak ważne jest ułożenie odpowiedniego i zdrowego jadłospisu. Wprowadzanie aktywności fizycznej też powinniśmy robić "z głową".

Więcej o: