Kupowanie ubrań w sklepach z odzieżą używaną ma wielu zwolenników. To sposób na zaoszczędzenie, ratowanie środowiska i zaopatrzenie szafy w prawdziwe perełki. Ubrania z lumpeksu mają jednak jedną wadę – specyficzny zapach, który jeszcze długo potrafi pozostawać na odzieży. Jak się go pozbyć? Sięgnij po te niezawodne sposoby.
Więcej sprawdzonych porad znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
O tym, skąd się bierze specyficzny i dla wielu osób nieprzyjemny zapach ubrań z second-handów wciąż niewiele wiadomo. Jedni twierdzą, że przyczyną są środki dezynfekujące stosowane w sortowniach. Inni podkreślają, że to po prostu mieszanka różnych zapachów, takich jak wilgoć, pot, perfumy i woń magazynu. Gdzie leży prawda? Nie wiadomo, pewne natomiast jest, że zapach ten wsiąka we włókna skutecznie i na długo. Na tyle, że czasem trudno jest się go pozbyć zwykłym proszkiem do prania.
Specyficzny zapach ubrań ze sklepów z używaną odzieżą zneutralizuje olejek sosnowy. Wystarczy, że kilka kropli dodasz do detergentu i uruchomisz pranie. Olejek możesz również wymieszać z 50 ml wody i 2 łyżeczkami kwasku cytrynowego. Tak przygotowaną miksturę wlej do pojemnika na płyn zmiękczający.
Specyficzny zapach używanych ubrań zneutralizuje również soda oczyszczona. Możesz ją wykorzystać na kilka sposobów.
Świetnym sposobem na pozbycie się nieprzyjemnych zapachów jest wykorzystanie pary wodnej. Możesz sięgnąć po żelazko lub parownicę. Dzięki temu usuniesz nie tylko nieprzyjemne zapachy, lecz także roztocza czy bakterie.