Więcej sprawdzonych porad znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sierść na ubraniach, tapicerce, dywanach, pościeli, a nawet ręcznikach to częsty i nieodłączny problem każdego właściciela zwierząt. Włoski przyczepiają się do tkanin i bywa, że ich usunięcie jest trudniejsze, niż nam się wydawało. Z kłaczkami na meblach i dywanach poradzi sobie dobry odkurzacz, co jednak z ubraniami? Okazuje się, że istnieje sprytny sposób na pozbycie się sierści podczas prania. Dzięki temu ubrania po wyciągnięciu z pralki będą czyste i pozbawione włosków.
Ubrania często przyciągają sierść jak magnes. Do naelektryzowanych włókien cienkie i drobne kłaczki przyczepiają się na tyle mocno, że nawet porządne wytrzepanie odzieży nie ograniczy problemu. To dlatego podczas prania warto sięgnąć po ocet. Ma on działanie antystatyczne i dzięki niemu ubrania nie będą się elektryzować, a sierść odczepi się od włókien tkanin.
Do pojemnika na detergent wlej pół szklanki octu i ustaw program dostosowany do odzieży. Jeśli obawiasz się przykrego zapachu, możesz dodać do octu kilka kropli olejku eterycznego lub sięgnąć po płyn zmiękczający, choć nie jest to konieczne. Ocet, poza właściwościami antystatycznymi, zadziała zmiękczająco na włókna. Po wyciągnięciu ubrań z pralki dobrze je wytrzep przed powieszeniem. Dzięki temu pozbędziesz się resztek sierści, włosów i kłaczków.
Ocet to popularny domowy produkt, który często wykorzystywany jest podczas codziennych porządków. Dodany do pralki pomoże zmiękczyć i zdezynfekować tkaniny, przy okazji czyszcząc urządzenie. W jaki sposób jeszcze można go wykorzystać?