W obecnych czasach kobieta, która nie ma ogolonych nóg, budzi spore kontrowersje. Przywykliśmy do widoku gładkiej skóry. Aktualnie najchętniej pozbywamy się owłosienia na przeróżne sposoby, zaczynając od zwykłego zakrywania takich miejsc, kończąc na permanentnej depilacji. Jeśli z jakiegoś powodu na ciele kobiety został gdzieś włos, to często czuje ona wstyd, a czasem nawet i poczucie winy. Jednak nie zawsze tak było. Kiedyś owłosienie było normą. Dlatego niektóre kobiety stawiają czoła stereotypom i nie zamierzają się golić.
Szukasz podobnych artykułów? Zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl
Pierwsze doniesienia na temat depilacji, pochodzą już ze starożytnego Egiptu. Choć wtedy nie wynikało to wyłącznie ze względów estetycznych. Starożytni Egipcjanie wierzyli w zło, które czai się we włosach, dlatego decydowali się na ich usuwanie. Później trend ten rozpowszechnił się również na starożytną Grecję i Rzym, gdzie popularne było golenie rąk i nóg. Jednak ostatecznie zarówno w Ameryce, jak i Europie, jeszcze w XX wieku, kiedy kobieta pozbywała się owłosienia z ciała, to było to często uznawane za niepotrzebną zachciankę. Trend na gładką skórę rozpowszechnił się dopiero po II wojnie światowej dzięki popularnym aktorkom i modelkom.
W dzisiejszych czasach kobiety rzadko pokazują swoje owłosienie. Często bywa tak, że jeśli influencerka pokaże się na swoich mediach społecznościowych nieogolona, to będzie musiała zmierzyć się z falą hejtu na ten temat. Niewydepilowana skóra obecnie stała się wręcz dla wielu niehigieniczna oraz zaniedbana. Można często usłyszeć, że ktoś, kto nie chce pozbyć się włosów z ciała, kompletnie nie dba o siebie. Nie ma jednak żadnych doniesień naukowych, które potwierdzałyby te teorie. Oznacza to, że zazwyczaj myślimy w ten sposób, tylko ze względu na stereotyp gładkiej skóry.
Wiele kobiet ma dosyć trendu, które zmusza je do depilacji. Dziś, coraz więcej kobiet nie chce się golić. W ten sposób walczą ze stereotypami, dotyczącymi ich ciała. Publikują na swoich mediach społecznościowych zdjęcia z nieogolonymi nogami, czy pachami. Głośno mówią o tym, że mogą tak iść nawet do ślubu. Jedna z użytkowniczek strony reddit.com o pseudonimie @hiddenmutant, opublikowała w serwisie swoje zdjęcie w sukni ślubnej, na której widać było odsłonięte i owłosione nogi. Ponadto postanowiła nawet ozdobić je płatkami kwiatów. Jak cytuje Dzień Dobry TVN, Napisała także, że cieszy się, że jej włosy na łydkach mogły być częścią tego pięknego dnia.