"Tuż za nami kulminacja tegorocznego sezonu grzybowego. To jednak nie koniec grzybobrań! Tak jak we wrześniu sezon powoli się rozkręcał, tak teraz, po przejściu szczytu, czeka nas długi, powolny spadek sezonu. Zbiory jeszcze są i długo będą możliwe w prawie całej Polsce" - czytamy na stronie grzyby.pl.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Z danych opublikowanych przez Główny Inspektorat Sanitarny wynika, że sezon na grzyby potrwa do końca listopada. W tym miesiącu w lasach możemy szukać jeszcze kilku gatunków grzybów m.in. podgrzybków, gąsek, kurek, kani oraz opieńków.
GIS przypomina grzybiarzom, aby zbierali wyłącznie te rodzaje grzybów, które dobrze znają. "Jeżeli masz wątpliwości, nie ryzykuj, przynieś grzyby do najbliższej siedziby stacji sanitarno-epidemiologicznej, w której dyżury pełnią grzyboznawcy lub klasyfikatorzy grzybów. Specjalista bezpłatnie oceni czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące" - czytamy na stronie GIS.
Spacer po lesie to wspaniały sposób na relaks, jednak musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach, aby nie narazić na szwank swojego zdrowia. Po pierwsze należy odpowiednio się ubrać. Założyć odzież z długim rękawem oraz nogawkami, a głowę nakryć kapturem lub czapką.
Należy także przed wejściem do lasu spryskać się preparatem, który odstraszy komary oraz kleszcze. Z kolei po powrocie z grzybobrania musimy dokładnie obejrzeć swoje ciało, czy nie znajduje się na nim żaden kleszcz.