Niektórzy wolą spać w chłodzie, inni uważają, że ciepło jest bardziej komfortowe. Indywidualne preferencje nie zawsze stoją w zgodzie z tym, co mówią eksperci od snu. Wiele osób nie lubi spać w grubych piżamach i pod ciężką kołdrą, dlatego ustawiają kaloryfer na wyższe temperatury. Ustawienie łóżka przy samym grzejniku to kiepski pomysł. I nie chodzi tylko o blokowanie odpowiedniej cyrkulacji. Dlaczego lepiej nie spać z głową przy kaloryferze?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Suche powietrze i wysoka temperatura w nocy mogą mieć zły wpływ na komfort naszego snu i zdrowie. Przykręcenie kaloryfera to nie tylko sposób na ograniczenie opłat za ogrzewanie. Jak w rozmowie z portalem Yahoo UK zauważa doktor Nerina Ramlakhan, temperatura mózgu powinna być odrobinę niższa od temperatury ciała – mowa o różnicy pół do jednego stopnia. To pozwala na utrzymanie prawidłowego cyklu snu, a więc i zdrowszy wypoczynek. Trzymanie głowy przy nagrzanym kaloryferze może skutkować przegrzaniem, bólami głowy, a nawet problemami z bezsennością. Zbyt wysoka temperatura w sypialni utrudnia zasypianie. Rano budzimy się zmęczeni i rozdrażnieni. Suche powietrze z kolei sprawia, że możemy mieć problemy z suchością w gardle, kaszlem i katarem, wysuszoną skórą i przekrwionymi oczami.
Przede wszystkim odsuń łóżko od kaloryfera lub odwróć pozycję spania, by nie leżeć z głową przy grzejniku. Najlepiej zapewnić w sypialni odpowiednią wentylację. Dobrym pomysłem jest wietrzenie pomieszczenia przed snem. Zdaniem ekspertów, idealna temperatura waha się między 16 a 18 stopniami Celsjusza. Niższe temperatury mogą być już niekomfortowe. Nie każdy wyobraża sobie spanie zimą przy uchylonym oknie lub przykręconym grzejniku. – Kluczem jest znalezienie temperatury, która odpowiada naszym potrzebom snu – zauważa dr Ramlakhan. Jeśli czujesz, że jest ci zbyt gorąco, wystarczy wystawienie stopy spod kołdry i zmniejszenie temperatury w sypialni o jeden stopień. Dobrym wyborem jest też sięgnięcie po olejek eukaliptusowy. Rozsmarowanie odrobiny produktu na czole między brwiami może pomóc w zaśnięciu. Pamiętaj też, by w pomieszczeniach zapewnić odpowiednią wilgotność powietrza.