"Ochrona gatunkowa ma na celu zapewnienie przetrwania i zachowanie właściwego stanu ochrony dziko występujących w Polsce i Unii Europejskiej, rzadkich, endemicznych, podatnych na zagrożenia i zagrożonych wyginięciem gatunków roślin, zwierząt i grzybów oraz ich siedlisk i ostoi. Celem tej ochrony jest także zachowanie różnorodności gatunkowej i genetycznej" - informuje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, instytucja odpowiedzialna za ochronę przyrody.
Więcej podobnych artykułów, znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska w sprawie ochrony gatunkowej grzybów z dnia 9 października 2014 roku w Polsce istnieje kilkadziesiąt gatunków grzybów, których zbieranie jest zabronione. Grzyby znajdujące się na liście nie wolno wyrywać, przetwarzać na własny użytek, ani sprzedawać. Ochrona grzybów ma zabezpieczyć rzadko występujące gatunki przed wyginięciem. Na liście chronionych grzybów znalazły się m.in.:
Gazeta "Fakt" skontaktowała się z odpowiednimi organami, aby upewnić się, jak wysoka kara grozi za zerwanie borowika żółtobrązowego. Okazuje się, że za zbieranie tych grzybów grozi mandat w wysokości nawet do pięciu tysięcy złotych.
W Polsce istnieją miejsca, w których obowiązuje zakaz zbierania grzybów. Za jego złamanie grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Możemy zostać nim ukarani przez Straż Leśną i policję. Lasy Państwowe przypominają, że grzybów nie można zbierać w ostojach zwierzyny, na uprawach do czterech metrów wysokości oraz w drzewostanach nasiennych i powierzchniach doświadczalnych. "Nie wolno ich także zbierać na obszarach chronionych: w rezerwatach i parkach narodowych. Rygorystycznie należy przestrzegać zakazu wstępu na tereny wojskowe" - podkreślają Lasy Państwowe. Grzybiarze muszą także oszczędzać stare i duże owocniki, ponieważ mają duże znaczenie dla rozwoju grzybów.