Nie wyrzucaj korka po winie! Przetnij go na pół i użyj w kuchni. Ten genialny trik ułatwia życie

Korek po winie najczęściej trafia do kosza na śmieci, jednak lepiej zachować go, aby posłużył ci podczas gotowania jednej z wigilijnych potraw. Dzięki niemu możesz uratować przypalony bigos. Podpowiadamy, jak prawidłowo go użyć. To nie jedyny trik, do którego przyda ci się korek.

Choć przygotowanie bigosu wydaje się nie być trudne, to wymaga ono cierpliwości i uważności podczas gotowania. Bigos gotujemy przez kilka godzin, dlatego łatwo go przypalić. Co wówczas powinniśmy zrobić?

Zobacz wideo Bigos staropolski. Idealny na bożonarodzeniowy obiad

Więcej podobnych porad i artykułów, znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Korek po winie jest bardzo przydatny. Jak należy go użyć? 

Bigos to bez wątpienia jedna z najbardziej ulubionych potraw Polaków. Co jednak zrobić, kiedy podczas jego przyrządzania zagapimy się i go przypalimy? Czy jest szansa, aby go uratować? Oczywiście. Wystarczy, że użyjesz korka po winie. Przełóż bigos, z pominięciem przypalonych fragmentów do nowego naczynia i połóż w nim korek, a następnie zagotuj. Drewno wchłonie zapach spalenizny, a twoja potrawa odzyska swój pierwotny smak. Na koniec wyciągnij korek z garnka, aby przypadkiem nie trafił na talerz.

Połóż korek w naczyniu z owocami. Muszki owocówki nie będą się do nich zbliżać

To nie jedyny trik, do którego wykorzystasz korek po winie. Warto włożyć go także do miski, w której przechowujesz owoce. Drewno pochłonie wilgoć, dzięki temu owoce dłużej zachowają swoja świeżość. Dodatkowo korek sprawi, że przy owocach przestaną latać muszki owocówki, których widok często odbiera apetyt na pyszne i zdrowe smakołyki. Pamiętaj jednak o regularniej wymianie korka. Najlepiej jest robić to przynajmniej co tydzień. Oczywiście nie zachęcamy do spożywania alkoholu w celu pozyskania korków i przypominamy, że w sklepach są dostępne również wina bezalkoholowe. 

Więcej o: