W 2014 roku Siostra Cristina wystąpiła we włoskiej edycji programu "The Voice". W 2016 r. odwiedziła nawet Polskę i z okazji Światowych Dni Młodzieży. Włoscy fani programu od razu pokochali ją za niezwykłą charyzmę oraz talent. Wzbudzała kontrowersje, ze względu na wiarę i przynależność do zakonu.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Siostra Cristina, po raz pierwszy pojawiła się w mediach 8 lat temu w programie muzycznym "The Voice" we Włoszech. Zachwycała wszystkich niesamowitym talentem i pasją. Determinacja, ciężka praca, a także sympatia widzów sprawiły, że siostra Cristina wygrała program i rozpoczęła karierę muzyczną. Jednak miesiąc temu całkowicie zmieniła wizerunek.
Cristina Scuccia wspomina, że w zakonie była aż 15 lat. Jak powiedziała we włoskim programie "Verissimo", były to najlepsze lata jej życia, za które jest bardzo wdzięczna. Piosenkarka twierdzi również, że nie porzuciła wiary w Boga, jednak potrzebowała pomocy psychologa, żeby zrozumieć, kim jest. Zaprzeczyła także, aby to kariera wpłynęła na jej decyzję.
Głos Cristiny Scucci zachwycił w serwisie YouTube do tej pory aż 111 milionów użytkowników. Nic więc dziwnego, że wygrała ona także ówczesną włoską edycję "The Voice". Następnie wydała własny album. Co zaskakujące, w wykonywanych przez nią coverach nie brakuje utworów kontrowersyjnej Madonny! Dziś piosenkarka opowiada, że odnalazła siebie i choć nie będzie już zakonnicą, to jej wiara w Boga wciąż jest silna. "Jeśli patrzę wstecz, patrzę na moją podróż z głębokim poczuciem wdzięczności" opowiada Cristina w programie "Verissimo". Jednak zmiana jej wizerunku wzbudza wśród ludzi sporo kontrowersji. W wywiadzie podkreśliła też, że "Należy słuchać tylko swojego serca"