Flossie trafiła do Księgi Rekordów Guinnessa chwilę przed swoimi 27. urodzinami, kotka została uznana za najstarszego żyjącego kota. Okazuje się, że do pokonania historycznego rekordu w tej kategorii zostało jej jeszcze kilka lat.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Flossie pobiła rekord w wieku 26 lat i 316 dni, to mniej więcej 120 ludzkich lat. Kotka jest głucha i już nie najlepiej widzi, jednak jak na swój wiek cieszy się dobrym zdrowiem. Flossie to brązowo-czarna kotka, która uwielbia pieszczoty i oczywiście jedzenie. Najbardziej lubi zasypiać obok swojej właścicielki zawinięta w swój ulubiony żółty kocyk. Jest taka czuła i chętna do zabawy, szczególnie słodka, gdy pamięta się, ile ma lat - podkreśliła Vicki Green, właścicielka kotki w rozmowie z CNN.
Kotka urodziła się w 1995 roku i ze swoim pierwszym właścicielem mieszkała 10 lat, aż do jego śmierci. Przez kolejne 14 lat opiekowała się nią jego siostrą, a po śmierci kobiety jej syn zajął się Flossie, spędziła z nim trzy lata. W sierpniu 2022 roku kotka znalazła się pod opieką brytyjskiej organizacji Cats Protection. - Byliśmy oszołomieni, gdy zobaczyliśmy, że zapisy weterynaryjne Flossie wykazały, że ma ona 27 lat - przekazała koordynator oddziału Cats Protection, Naomi Rosling portalowi guinnessworldrecords.com.
Organizacji udało się znaleźć dla Flossie kolejną właścicielkę, którą jest Vicki Green. "Od początku wiedziałam, że Flossie jest wyjątkowym kotem, ale nie wyobrażałam sobie, że będę dzielić dom z rekordzistką świata" - stwierdziła Vicki cytowana przez www.guinnessworldrecords.com.
Flossie jednak jeszcze daleko do miana najstarszego kota w historii. CNN podaje, że najstarszym kotem był Crème Puff i dożył wieku 38 lat i trzech dni. Kot zmarli 6 sierpnia 2005 roku.