Nawet dwa miliony Polaków zapłaci wyższe składki. W 2023 roku czeka ich prawdziwy dramat

Od 2023 roku przedsiębiorców czekają zmiany w wysokości składek ZUS, które wzrosną o kilkanaście procent. Niestety na tym nie koniec podwyżek, ponieważ kwoty będą rosły skokowo. To będzie prawdziwy dramat dla milionów Polaków, gdyż według szacunków wkrótce sięgną one 2 tys. zł na miesiąc.

Jak donosi businessinsider.com.pl, już w 2023 roku składki na ZUS wzrosną o 17 procent. Jest to związane z prognozowanym przeciętnym wynagrodzeniem zapisanym w ustawie budżetowej na przyszły rok, ma ono wynosić 6 935 zł, czyli o ponad tysiąc złotych więcej niż zapisano w tegorocznym budżecie (5922 zł).

Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Abramowicz: W Polsce nie ma znaczenia, czy się zarobiło, czy nie, składkę do ZUS-u trzeba zapłacić

Wyższe składki ZUS. Ile wyniosą w 2023 roku? 

Business Insider wyliczył, że na podstawie tych kwot składki na ZUS będą wyglądać następująco: 

  • składka emerytalna - 812,23 zł (693,58 zł obecnie)
  • składka rentowa - 332,88 zł (284,26 zł obecnie)
  • składka wypadkowa - 69,49 zł (59,34 zł obecnie)
  • składka chorobowa - 101,94 zł (87,05 zł obecnie)
  • składka na Fundusz Pracy - 101,94 zł (87,05 zł obecnie)

W sumie będzie to o ponad 207 złotych więcej niż w 2022 roku. Składki wzrosną z 1211,28 zł do 1418,48 zł.

Dla wielu maleńkich mikrofirm jest to kwota zaporowa, stąd mówimy o wielu zamknięciach i zawieszeniach firm. Jeżeli rząd nie zareaguje i parlament nie uchwali zmiany, ta podwyżka będzie gwoździem do trumny dla wielu mikrofirm

- odniósł się do wzrostu składek w rozmowie z PAP rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz.

W 2024 roku składki ZUS i NFZ mogą wynieść nawet dwa tysiące złotych

Na tym jednak nie koniec, bo dochodzą do tego składki zdrowotne. Od 2022 roku składki zdrowotnej nie można odliczyć od podatku ani nie można płacić jej w zryczałtowanej kwocie. Dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się na skali podatkowej, składka wynosi dziewięć procent dochodu, z kolei w przypadku podatku liniowego 4,9 proc.

Jak wyliczył portal next.gazeta.pl przedsiębiorca zarabiający miesięcznie osiem tysięcy złotych będzie musiał zapłacić składkę zdrowotną w wysokości 720 zł (podatnik na skali podatkowej) lub 392 zł (podatek liniowy). 

Jednak w 2024 roku ma być jeszcze gorzej. Z wyliczeń Business Insider wynika, że osoby zarabiające pięć tysięcy miesięcznie będzie musiała zapłacić blisko dwa tysiące złotych składek na NFZ i ZUS. Problem ten może dotknąć nawet dwóch milionów osób.

W 2024 r. wysokość składek na ubezpieczenia społeczne (wraz z nieobowiązkową składką chorobową) oraz Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy sięgnie 1 tys. 536 zł 50 gr. Gdy doliczymy do tego składkę zdrowotną z wcześniejszego przykładu pana Marka, to łączne obciążenia wyniosą 1 tys. 986 zł 50 gr.

- informuje portal. 

Więcej o: