Mikołajki to pierwsze święto w grudniu, podczas którego ludzie obdarowują się prezentami. Nie jest jednak jasne dla wszystkich, skąd wzięła się ta tradycja. Okazuje się, że 6 grudnia to dzień, w którym są po prostu imieniny Mikołaja. Wszystko zaczęło się od biskupa Mikołaja z Miry.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
6 grudnia 2022 ludzie będą wręczać sobie prezenty. Zwyczaj ten jest bezpośrednio związany z legendą o Świętym Mikołaju i istnieje od X wieku. Według opowieści pewien biskup z Miry, 6 grudnia wręczał grzecznym dzieciom prezenty. Dostawały one wtedy owoce, orzechy, ciastka lub cukierki.
Prezenty chował w różnych miejscach, na przykład pod poduszką, skarpetach powieszonych na kominku, czy nawet butach. Był to nie kto inny jak święty Mikołaj. W dodatku w dawnych czasach wyglądał on zupełnie inaczej niż teraz. Jego atrybutami również była siwa broda i czerwień, jednak posiadał również pastorał i mitrę, a ubierał się w biskupią szatę. Na cześć biskupa Mikołaja z Miry, do dziś obchodzimy tak zwane Mikołajki.
W dawnych czasach Święty Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej. Przypominał raczej biskupa odzianego w czerwień. Okazuje się, że wizerunek, który znamy obecnie, nie ma nawet 100 lat.
Po raz pierwszy Święty Mikołaj przypominający trochę krasnala, został opublikowany w 1930 roku przez producentów coli. Pojawił się on w reklamie i od tamtej pory jest w wielu krajach najbardziej rozpoznawalną postacią w grudniowe święta.