Najmłodszy zabytek w Polsce znajduje się w Tarnowie w powiecie garwolińskim na Mazowszu. Jest nim Drewniany kościół Votum Aleksa zbudowany w 2011 roku.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Kaplicę Votum Aleksa do rejestru zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego wpisał Prof. Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wcześniej budynek został doceniony na arenie międzynarodowej. W 2011 roku trafił na krótką listę - 45 realizacji, które w ówczesnym roku zostały nominowane do nagrody w konkursie architektury współczesnej Unii Europejskiej im. Miesa van der Rohe.
Wpisanie tak młodego budynku do rejestru zostało uzasadnione tym, że ma on wysoką wartość artystyczną.
Budynek w ocenie MWKZ jest dziełem minionej epoki, gdyż jest jednym z ostatnich przykładów drewnianej architektury sakralnej wznoszonej na ziemiach polskich od kilkuset lat i jest świadectwem bardzo wysokiego poziomu artystycznego tej architektury
- czytamy w komunikacie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Prof. Jakuba Lewickiego stwierdził, że "wpis kaplicy w Tarnowie do rejestru zabytków obok wpisu dworca centralnego w Warszawie jest drugą najważniejszą decyzją, jaką podjąłem jako konserwator zabytków". Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków liczy, że wpisanie kaplicy do rejestru zabytków ochroni ją i "zachowa ją jako wybitne dzieło architektury drewnianej, tak jak wpis dworca centralnego uratował ten budynek przed planowaną rozbiórką". O jej walorach artystycznych zadecydowały starannie zaprojektowane proporcje, użycie świata, a także dekoracyjny i rytmiczny charakter przestrzeni wnętrza kaplicy.
Z kolei Michał Laszczkowski, dyrektora Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków umieszczenie na liście zabytków kaplicy komentował następująco:
Wpis, dla wielu kontrowersyjny, miał charakter ratunkowy. Wskutek zmiany właściciela obiekt został wystawiony na sprzedaż z obowiązkiem przemieszczenia, a potem nowy właściciel zaproponował zmianę jego użytkowania na dom letniskowy
. Podkreślił, że bez wpisania budynku do rejestru nie przetrwałby do "zabytkowego" wieku.