Czekolada, zestaw krzyżówek, para ciepłych skarpet czy herbata i kawa. Marzenia seniorów z domów pomocy społecznej są niewielkie i wzruszająco skromne. Listy te również mają działania terapeutyczne. Seniorzy zwierzają się Mikołajowi ze wszystkich swoich zmartwień. Po raz kolejny każdy z nas będzie mieć szansę na spełnienie marzeń seniorów o małych, ale ważnych prezentach pod choinkę.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Marzenia podopiecznych DPS, nie są duże. Bardzo często proszą o czekoladę, koce czy kubki. Osoby w placówkach DPS to zazwyczaj seniorzy, między innymi też osoby z niesprawnością intelektualną. Często jest tak, że osoby starsze proszą tymi listami o uwagę, są samotni i pragną porozmawiać z drugim człowiekiem. Zdarzają się też nietypowe prośby np. odwiedzenie grobów bliskich, gdy nie mają już nikogo bliskiego, który by im z tym pomógł. Zwracają się wtedy do osób, które mogłyby im pomóc w spełnieniu tych marzeń. Seniorzy przyzwyczaili się do tego, że Mikołaj gdzieś tam jest i czekają na niego przez cały rok.
Założona przez Roksanę i Mateusza Góralów fundacja "Święty Mikołaj dla Seniora" każdego roku zaprasza do udziału w akcji pomocy domom opieki i ośrodkom pomocy społecznej. Zachęcają podopiecznych do pisania listów ze swoimi potrzebami i marzeniami. Każdy, kto chce zostać takim Mikołajem, może wybrać list z prośbami, które jest w stanie spełnić. W przypadku braku już listów zawsze jest możliwość dorzucenia się do zbiórki wspomagającą ich inicjatywę. Jak mówią organizatorzy, prawdziwymi prezentami w tej akcji nie są rzeczy materialne. Są nimi łzy wzruszenia, budowanie relacji i dostrzeżenie drugiego człowieka i przede wszystkim pokonanie ciążącej samotności.