Pawłowice Małe to wieś położona w powiecie legnickim na Dolnym Śląsku. Dlaczego została wyludniona?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Problemy Pawłowic Małych zaczęły się jeszcze w latach 80. XX wieku. W roku 1983 część terenów Pawłowic Małych przyłączono do Legnicy. Zagospodarowano je na obiekty hydrotechniczne oczyszczalni ścieków, a także składowisko odpadów hutniczych. Pod koniec XX wieku zdecydowano o całkowitym wysiedleniu mieszkańców wsi. Co było tego przyczyną? Znajdująca się w pobliżu Huta Miedzi Legnica, która miała negatywny wpływ na zdrowie mieszkańców. W 2002 roku we wsi nie mieszkał już nikt, a wszystkie budynki zostały zburzone. Pozostawiono wyłącznie budynek kolejowy oddalony od pozostałych zabudowań o kilometr.
Budynki zniszczono celowo, tak, żeby nikogo nie kusiło wracać do tej wsi. Kiedyś tu rzeczywiście dało się wyczuć charakterystyczne zapachy z huty, ale dziś już nie jest tak źle
- przekazał podczas rozmowy z Gazetą Wrocławską Henryk Rogowski, były mieszkaniec Pawłowic Małych.
Cztery lata później podjęto decyzję o ponownym zasiedleniu wsi, jednak zamieszkało w niej zaledwie kilka osób. W tym czasie kolej sprzedawał lokale mieszkalne znajdujące się na terenie budynku dworca. Portal polskawliczbach.pl informuje, że zgodnie ze spisem powszechnym w 2011 roku Pawłowice Małe zamieszkiwało 13 osób. Z czasem ubywało kolejnych mieszkańców tej śląskiej wsi, a w 2021 roku została w niej tylko jedna osoba. Na całkowite wyludnienie Pawłowic Małych nie trzeba było długo czekać, już w 2022 roku stała się wsią widmo, w której nie mieszka żadna osoba. Według Urzędu Gminy Krotoszyce zameldowanych jest tam 0 osób.