Przesuszone powietrze w mieszkaniu to niedogodność, z którą można sobie poradzić bez konieczności specjalistycznego sprzętu. Nawilżacz na kaloryfer można kupić w większości sklepów z artykułami do domu. Nie ma jednak potrzeby kupowania kolejnego gadżetu, aby poprawić jakość powietrza w mieszkaniu. Domowe sposoby na nawilżenie są proste i tanie. Wystarczy tylko jeden element, by pozbyć się problemu przesuszonego powietrza. Sprawdź jaki.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Kiepsko nawilżone powietrze w mieszkaniu jest konsekwencją sezonu grzewczego. Przesuszone powietrze objawia się suchą skórą (w szczególności na dłoniach) oraz problemami z oddychaniem. Źle nawilżone powietrze wpływa na podrażnienie błon śluzowych, co skutkuje drapaniem w gardle. Powinno się zwrócić uwagę, że zbyt suche powietrze nie tylko wpływa na nasz dyskomfort, ale może też odbijać się na stanie mebli czy podłogi.
Najłatwiejszym sposobem na poprawienie jakości powietrza i pozbycie się suchości, jest wilgotny ręcznik. Należy zwilżyć ręcznik i ułożyć go na kaloryferze. Wilgotny ręcznik można też zamienić na świeże pranie. Jeśli temperatura grzejnika jest zbyt wysoka, nie należy kłaść ubrań bezpośrednio na żebra, ponieważ zbyt gorąca temperatura może uszkodzić nasze ubrania. Można też postawić garnek lub pojemnik z gorącą wodą na kaloryferze. Do wody można dodać kilka kropel olejku eterycznego i cieszyć się ulubionym zapachem.
Prosto i szybko możemy przygotować domowy nawilżacz powietrza. Wersja podstawowa wymaga przygotowania butelki, taśmy i gazy.
W butelce wycinamy kilkucentymetrowy otwór, a następnie za pomocą taśmy mocujemy nasz nawilżacz do kaloryfera, a dokładniej do rury kaloryfera. Wycięty otwór powinien być skierowany ku górze. Wokół rury owijamy gazę, a jej końcówkę wkładamy do przygotowanego nacięcia. I już! Nawilżacz DIY jest gotowy, a jedyne co pozostało to wlać do niego wodę i raz na jakiś czas sprawdzać, czy gaza pozostaje nawilżona, jeśli nie, nadszedł czas by dolać wody.