Wybrane grupy seniorów mogą zyskać dodatkowe 200 zł do emerytury w ramach świadczenia ratunkowego. Dotyczy ono tylko tych osób, które wykonywały wyjątkowe prace. Świadczenie przyznawane jest dożywotnio i wypłacane co miesiąc, o ile spełnione zostaną wszystkie wymagane warunki. Warto wspomnieć, że świadczenie ratownicze nie jest wypłacane przez ZUS. Kto zatem stoi za wypłacaniem pieniędzy? Jak je otrzymać?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
O dożywotni dodatek 200 zł do emerytury mogą ubiegać się następujące grupy seniorów:
Warunki, to osiągnięty wiek emerytalny, oraz dowód na to, że w wymienionych organizacjach były aktywne przez odpowiedni czas (20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn).
Składając wniosek o świadczenie ratownicze, należy przedstawić dowód uczestnictwa w działaniach ratowniczych. Jeśli jednak z jakiegoś powodu go nie mamy (np. brak rejestru), konieczne jest oświadczenie trzech świadków. Co ważne, jedna z tych osób powinna wcześniej pełnić funkcję publiczną lub być zatrudniona w urzędzie zajmującym się obsługą organów administracji samorządowej. Wzór oświadczenia świadka dostępny jest do pobrania na stronie Ministerstwa. Co ciekawe, pieniędzy nie wypłaca ZUS, a MSWiA.
Ponieważ świadczenie ratownicze nie jest wypłacane przez ZUS, wniosek o jego uzyskanie należy złożyć w Zakładzie Emerytalno-Rentowym MSWiA. Można również udać się do miejskiego lub powiatowego komendanta Straży Miejskiej. Pieniądze wypłacane są co miesiąc, do 15 dnia, zaczynając od miesiąca, w którym świadczenie zostało przyznane.