Widok przypominający krajobraz z filmów o zombie, nie jest ograniczony do Ameryki Północnej. Jeśli wiesz, gdzie szukać, w Polsce również możesz znaleźć opuszczone miasta, których jedynym mieszkańcem jest dzika natura. Ruiny budynków, w których nie pozostało już nic wartościowego, a wszystkie pozostałości po człowieku zostały przejęte przez gąszcz roślin i zwierzęta.
Więcej podobnych artykułów na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Ruiny tego miasta znajdują się na terenie Dolnego Śląska, kilkanaście kilometrów od Bolesławca. Dawniej Pstrąże było bazą dla wojsk radzieckich. Podczas tego okresu było nie tylko ogrodzone murem, by strzec rosyjskich tajemnic, ale również było pomijane na wszystkich oficjalnych mapach. Dotąd nie wiadomo jakie sekrety skrywało to miasto. Teraz po wojskowej mieścinie zostały tylko ruiny bloków.
To miasto było leśną osadą w latach 30. XX wieku, położoną w okolicach Bornego Sulinowa. Na początku stacjonowały tu niemieckie wojska pomocnicze oraz funkcjonował obóz jeńców. Po II wojnie światowej władzę nad miastem przejęli Rosjanie. Kiedy w 1992 roku wszyscy żołnierze opuścili miasto i wtedy zaczęło stopniowo popadać w ruinę. Dziś z wyjątkiem dwóch częściowo zamieszkałych budynków, zostały tam tylko pozostałości po zabudowaniach.
Wojskowe pochodzenie ma również Kęszyca Leśna. W latach 20. XX wieku mieściły się tam niemieckie obiekty wojskowe, będące częścią fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Po II wojnie Kęszyca była miejscem, w którym stacjonowało Wojsko Polskie, a po tym w 1957 została przekazana armii radzieckiej. 1993 był rokiem, kiedy ostatni oddział opuścił miasto i pozostały po nim tylko koszary. Większość z nich popadła w ruinę, ale władzę starają się stopniowo rewitalizować ten teren.