Zima w naszym kraju nie odpuszcza. Temperatura w najzimniejszym miejscu w Polsce, czyli w Szczecinku wyniosła w ostatnich dniach aż -16 stopni Celsjusza. Jednak co czeka nas w nadchodzących tygodniach? Jakie zmiany przewidują leśnicy i czy należy się do nich specjalnie przygotowywać?
Więcej porad i artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Leśnicy z Nadleśnictwa Baligród prognozują odwilż, która ma nadejść już zaraz. Najprawdopodobniej mroźna pogoda pozostanie z nami do niedzieli, a potem zaskoczy nas ocieplenie. Na ten moment termometry w całej Polsce wskazują ujemne temperatury. W piątek temperatura spadnie o około 9 stopni. Natomiast po weekendzie, może to już być większa różnica, ponieważ termometry będą wskazywać dodatnie wartości. Taka zmiana jest znacząca i może przynieść różne skutki.
Temperatura zacznie dość gwałtownie spadać, więc należy wziąć pod uwagę możliwość podtopień. Śnieg, który zacznie szybko topnieć, będzie przedostawał się również do rzek i właśnie to jest jeden z czarnych scenariuszy. Wraz z ociepleniem należy spodziewać się m.in. marznącej mżawki, która z pewnością stworzy niebezpieczne sytuacje na drogach dla kierowców. Pamiętajmy, aby w takich sytuacjach jeździć ostrożnie. Marznąca mżawka sprawi, że pojawią się również sople, na które szczególnie należy uważać, przechodząc pod dachami budynków czy na przystankach autobusowych.
Leśnicy w związku z ogłoszeniem odwilży sugerowali się m.in. zerwanymi nasionami jaworów, lip i brzóz, które porwał bardzo silny wiatr. Tak wietrzna noc ma prognozować odwilż i zmiany w pogodzie, które następują w ciągu kilku dni.