Największą zaletą płytek w łazience jest ich wytrzymałość. Dobrej jakości płytki są odporne na drobne uszkodzenia mechaniczne i zarysowania. Co więcej, są one nienasiąkliwe, więc doskonale sprawdzają się w pomieszczeniach narażonych na dużą wilgoć i działanie wody. Nic więc dziwnego, że tak często stanowią wykończenie łazienek oraz kuchni. Jak jednak należy o nie dbać i robić to prawidłowo? Świetne rezultaty możemy uzyskać, wykorzystując domowe sposoby.
Chcesz mieć czystą łazienkę? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeśli chodzi o płytki w łazience, najczęstszym problemem są niewątpliwie osad z mydła, zacieki i kamień. Bardzo skuteczne w walce z nimi będzie połączenie octu i sody oczyszczonej, które usunie zabrudzenia i doda płytkom blasku. Mieszankę można wzbogacić o kilka kropli olejku eterycznego, który zneutralizuje zapach octu. Pomocny może być również kwasek cytrynowy lub sok cytryny, zwłaszcza gdy zmagamy się z kamieniem.
Choć tłusty nalot może kojarzyć się raczej z kuchnią, to i płytki łazienkowe mogą być na niego czasem narażone. Wiąże się to przede wszystkim z różnego rodzaju stosowanymi przez nas kosmetykami. W tym przypadku powinna się sprawdzić sól emska połączona w równych proporcjach z płynem do naczyń.
Jeśli w twojej łazience pojawiła się pleśń na płytkach, warto sięgnąć po ocet. Do silnych zabrudzeń można stosować ocet nierozcieńczony. W pozostałych przypadkach natomiast ocet należy połączyć z wodą w proporcjach 1:1. Warto też raz w roku smarować powierzchnię kafelek łazienkowych woskiem samochodowym w paście, a następnie wypolerować je suchą, delikatną szmatką. Dzięki takiemu zabiegowi utworzymy warstwę ochronną, która zmniejszy ryzyko powstawania pleśni w przyszłości.