Przepisy regulujące kwestię abonamentu RTV są szczegółowo opisane w Ustawie o opłatach abonamentowych. Zgodnie z nimi każda osoba, która nabyła odbiornik radiowy lub telewizyjny, ma obowiązek dokonania rejestracji urządzenia w ciągu 14 dni. Dotyczy to zarówno właścicieli gospodarstw domowych, jak i osób zarządzających firmami. Kontrole tego stanu natomiast są przeprowadzane przez upoważnionych pracowników Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Nowe stawki opłat abonamentowych obwiązujących od nowego roku zostały ogłoszone przez KRRiT i wynoszą:
Mandat za posiadanie niezarejestrowanego odbiornika lub niepłacenie abonamentu radiowo-telewizyjnego wynosi 30-krotność miesięcznej opłaty. Oznacza to, że od 2023 będzie on wynosić odpowiednio 261 zł lub 819 zł.
Zgodnie z przytoczoną wcześniej Ustawą, w trakcie kontroli sprawdzane jest wypełnienie dwóch obowiązków: rejestracji urządzenia oraz uiszczenia opłat. Należy jednak zaznaczyć, że wiąże się to z istnieniem trzech warunków:
Ostatni warunek potwierdzić może uruchomianie urządzenia, ale kontroler nie może zrobić tego sam. Co więcej, nie mamy nawet obowiązku wpuszczać kontrolera do naszego domu. Jak dowiadujemy się z rozmowy przeprowadzonej przez Wirtualnemedia.pl z prawnikami, kontroli możemy odmówić na podstawie zapisów Konstytucji i nie grożą nam za to konsekwencje prawne.
Zgodnie z przepisami, za posiadanie radia samochodowego należy płacić abonament RTV. W praktyce jednak kontrola nie zawsze będzie skutkować wystawieniem mandatu. Jeśli bowiem kontroler nie będzie w stanie udowodnić, że urządzenie jest faktycznie sprawne, nie ma podstaw do nałożenia kary.