Minusowe temperatury i opady śniegu sprawią, że na chodnikach robi się nie bezpiecznie. Co zrobić, jeśli się poślizgniemy i dojdzie do wypadku?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zgodnie z art. 19 ustawy o drogach publicznych zarządza nimi: "organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg, jest zarządcą drogi".
Natomiast za tereny na posesji prywatnej odpowiada ich właściciel nieruchomości mów o tym art. 5 ust. 1 pkt 4 Ustawy o utrzymaniu porządku w gminach. Właściciel nieruchomości ma obowiązek sprzątnięcia z dróg przeznaczonych dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości z błota, lodu oraz śniegu.
"Chodnik, brama, dojście do mieszkania, a nawet ścieżka na prywatnej działce sklepu mają być uprzątnięte ze śniegu, a przede wszystkim bezpieczne. Za zaniedbania grożą nie tylko kary np. mandatu od straży miejskiej, ale w razie np. złamania nogi przez przechodnia kosztowny proces" - czytamy w komunikacie Gminy Siedlce.
Oznacza to, że jeżeli w wyniku oblodzenia schodów lub chodnika pod blokiem doszło do wypadku, to po odszkodowanie należy się zwrócić do spółdzielni, lub wspólnoty mieszkaniowej. Z kolei, gdy do takiego zdarzenia doszłoby pod sklepem, kościołem lub na parkingu to w sprawie odszkodowania należy zwrócić się do właściciela nieruchomości.
O odszkodowanie można się ubiegać, gdy do wypadku doszło na chodniku, na którym zalegało błoto, śnieg lub lód, kostka brukowa była nierówna, albo droga nie została posypana solą. Do żądania o odszkodowanie należy dołączyć: