Botoks na włosy jest coraz chętniej wybieranym zabiegiem w salonach fryzjerskich. Świetnie regeneruje włosy i dodaje im blasku oraz objętości. Jednak jak większość profesjonalnych zabiegów pielęgnacyjnych, nie jest on tani. W zależności od miasta i konkretnego miejsca botoks na włosy kosztuje około 100-150 zł. Na szczęście bardzo podobne rezultaty można osiągnąć, stosując sprawdzone domowe sposoby.
Szukasz urodowych porad? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Botoks na włosy to przede wszystkim regeneracja, więc zabieg ten może stosować każda osoba, która chce poprawić kondycję kosmyków, dogłębnie je nawilżyć i odżywić. Nadaje się on do każdego rodzaju włosów, ale w szczególności jest polecany do włosów matowych, przesuszonych, łamliwych, cienkich, puszących się, osłabionych i z tendencją do wypadania.
Pierwszym sprawdzonym sposobem na domowy botoks na włosy jest mąka ziemniaczana. Wystarczy, że połączysz łyżeczkę mąki ziemniaczanej z ulubioną maską do włosów. Otrzymaną mieszankę możesz nakładać na suche lub umyte włosy. Po nałożeniu odczekaj 15 minut i dokładnie spłucz włosy wodą. Pamiętaj też, że maska nie powinna mieć bezpośredniego kontaktu ze skórą głowy, a rezultaty będą widoczne dopiero przy regularnym stosowaniu zabiegu.
Botoks na włosy można również wykonać z wykorzystaniem miodu. Produkt ten jest często stosowany w zabiegach urodowych. W przypadku włosów ma on działanie wygładzające i zapobiega elektryzowaniu, co niewątpliwie jest efektem szczególnie pożądanym zimą. Do przygotowania maski wystarczy połączyć 2 łyżeczki miodu z taką samą ilością oliwy z oliwek. Otrzymaną miksturę należy nałożyć na całą długość pasm, szczególną uwagę przywiązując do końcówek. Po 30 minutach zmyj maskę, używając szamponu.