Według informacji przekazanych przez The Daily Mail, archeolodzy dokonali niesamowitego odkrycia. Mumie znalezione w nekropolii Kuwajsina, a wcześniej w Al-Bahnasa i Aleksandrii miały języki ze złota.
Naukowcy twierdzą, iż powodem wyposażenia zmarłych w te niecodzienne ozdoby było umożliwienie im rozmowy z Ozyrysem, egipskim bogiem zaświatów.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jednym z pierwszych odkryć, związanych z tajemniczymi mumiami, była czaszka z ornamentem w kształcie języka, wykopana na terenie Taposiris Magna. Kilka lat później znaleziono natomiast kolejne szczątki. To mumie mężczyzny, kobiety i dziecka, każda wyposażona w złoty język. Wiek zwłok oszacowano na 2500 lat. Wbrew wszystkiemu mumie ze złotymi językami nie są aż tak rzadkim znaleziskiem. Archeolodzy podczas prac nie raz spotkali się z tym tajemniczym widokiem. Ciekawym natomiast jest fakt, iż nie wszystkie szczątki są w nie wyposażone. Prawdopodobnie niewielu ludzi w starożytnym Egipcie było stać na tak kosztowny amulet. Inna teoria sugeruje natomiast, że złoty język kupowali jedynie kłamcy, którzy mieliby tłumaczyć się w zaświatach przed Ozyrysem.
Ozyrys według egipskich wierzeń był władcą podziemi nazywanych "Milczącą ziemią" oraz sprawiedliwym sędzią zmarłych. Wierzący po śmierci mieli udawać się do jego krainy i tam prosić go o okazanie miłosierdzia ich duszom. Aby ułatwić lub umożliwić kontakt z bogiem, osoby odpowiedzialne za przygotowanie zmarłego i mumifikacje zwłok, umieszczały w ciele nieszczęśnika złoty język. Zwykła mowa śmiertelnika mogłaby rozgniewać surowego boga, a złoty amulet miał dać gwarancję swobodnej rozmowy bez ryzyka urażenia Ozyrysa. Na razie to tylko hipotezy i by dojść do pewnych wniosków potrzeba jeszcze wielu badań i odkryć w tej dziedzinie.