Skrzydłokwiat jest rośliną, która oprócz pięknej prezencji, świetnie oczyszcza powietrze z toksyn, co potwierdziły badania NASA. Warto te kwiaty trzymać w mieszkaniu, a w szczególności w sypialni. Ich dodatkowym atutem jest to, że nie potrzebują specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych i poradzi sobie z nimi nawet nowicjusz w hodowli roślin.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Skrzydłokwiat nie jest rośliną wymagającą, jest bardzo łatwy w uprawie. Woli dużą wilgotność powietrza, dlatego trzeba pamiętać o częstym zraszaniu. Lubi jasne stanowiska, jednak nie na bezpośrednim słońcu, a temperatura powinna się utrzymywać w granicach 16-22 stopni Celsjusza, w zależności od sezonu. Każdego roku wiosną powinniśmy go przesadzać, a podłoże musi być żyzne, luźne i przepuszczalne, a ponadto lekko wilgotne. Na dnie doniczki powinna być warstwa drenażu, który będzie zapobiegał zaleganiu wody w strefie rozwoju korzeni. Latem podlewamy 2-3 razy w tygodniu przegotowaną wodą w temperaturze pokojowej. Zimą jednak ograniczmy podlewanie. Ta roślina bardzo dobrze znosi przesuszenie.
Sklepy ogrodnicze i supermarkety mają w swoim asortymencie specjalnie przygotowane nawozy dopasowane do poszczególnych roślin. Jednak wcale nie musisz ich kupować! W przypadku skrzydłokwiatu świetnie sprawdzi się domowej roboty odżywka z resztek popularnego napoju. Chodzi o fusy po kawie, od której wiele osób zaczyna swój dzień. Zamiast wyrzucania resztek można je wsypać bezpośrednio do doniczki i podlać rośliną. Innym sposobem jest dodawanie fusów do wody i podlewanie jej co około dwa dni. Wesprą one wzrost rośliny, po przyswojeniu materiału organicznego skrzydłokwiat będzie się rozwijał i bujnie kwitł.