Wyjazd do sanatorium jest finansowany ze środków publicznych. Z wyjazdu na turnusy regeneracyjne lub rehabilitacje lecznicze mogą skorzystać głównie osoby, które borykają się z przewlekłymi chorobami lub wymagają rekonwalescencji po wypadku, czy poważnym urazie. Ze świadczenia mogą korzystać nie tylko seniorzy, ale w szczególnych przypadkach także osoby w średnim wieku, czy nawet dzieci. Do grupy osób mogących ubiegać się o wyjazd do sanatorium dołączyła kolejna.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Do sanatorium wyjeżdżają głównie osoby cierpiące na przewlekłe choroby. Jednak wśród pensjonariuszy są także ci, którzy potrzebują rekonwalescencji po wypadku lub operacji. Zazwyczaj sanatorium znajduje się w miejscach, które mają dostęp do przyrody i naturalnych udogodnień. Zalicza się do nich m.in. wody termalne i mineralne, sole mineralne, czy borowinę. W sanatorium najważniejszy jest odpoczynek, który przyczynia się do lepszego samopoczucia i przede wszystkim poprawy zdrowia.
1 stycznia weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, która umożliwia wyjazd do uzdrowisk nowej grupie. Mowa tutaj o rolnikach-emerytach. Do tej pory pobyt w sanatorium przysługiwał osobom aktywnie pracującym na gospodarstwie. KRUS, czyli Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego będzie mogła skierować na turnus także osoby, które w przeszłości pracowały na roli. Na stronie internetowej KRUS-u w punkcie drugim informacji ogólnych można przeczytać, że rekonwalescencja będzie trwała 21 dni, a skorzystać z niej będzie można nie częściej niż co 12 miesięcy. Warto dodać, że pobyt jest bezpłatny.
Aby móc wyjechać do uzdrowiska, należy najpierw otrzymać wniosek o skierowanie na leczenie od lekarza. Dokument trafi do odpowiedniego oddziału KRUS. Następnie należy poczekać na pozytywną lub negatywną odpowiedź. Szacuje się, że świadczenia może skorzystać nawet do 840 tysięcy osób.