Hoja nie będzie dobrym wyborem dla niecierpliwych hodowców. Czasami, mimo największych starań, wysiłków oraz spełniania wszystkich zasad dotyczących pielęgnacji, hoja zwana inaczej woskownicą, nie kwitnie. Jeśli jest to kwiat, który dopiero został kupiony, nie ma powodów do zmartwień, ponieważ czasem roślina potrzebuje nawet do kilku lat, by po raz pierwszy zakwitnąć. Kiedy już pojawią się pierwsze kwiaty, roślina może je wypuszczać nawet kilka razy w roku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Hoja najbardziej lubi spokój, nie przepada za częstymi zmianami miejsca i przesadzaniem. Warto zadbać o stosunkowo ciasną doniczką, która jest jednym z warunków kwitnięcia. Gleba powinna być luźna i przepuszczalna. Najlepiej sprawdzi się mieszanka ziemi do kwiatów kwitnących. Z uwagi na to, że jest kwiatem pnącym, warto umieścić w doniczce pręty z bambusa lub pociągnąć sznurki z sufitu. Hoja woli jasne stanowiska, jednak należy unikać ostrego słońca.
Oprócz odpowiedniego stanowiska i gleby należy jej zapewnić odpowiednią wilgotność. Hoja nie powinna być podlewana zbyt często, utrzymanie lekko wilgotnej gleby przez cały czas może nawet przyczynić się do braku kwitnienia. Kwiat powinien być umiarkowanie podlewany, dopiero kiedy ziemia całkowicie wyschnie. Zimą natomiast dobrze roślinę przesuszyć, dzięki czemu zakwitnie latem. Wiosną można nawozić hoję odżywkami do kaktusów i sukulentów.
Jeśli hoja nie kwitnie, dobrym pomysłem będzie sprawdzenie, czy możemy zapewnić jej więcej słońca. Jeśli wszystkie zasady pielęgnacji są spełnione i wziąć roślina nie wypuszcza pąków, można sięgnąć po ekstremalny sposób ogrodników. Późną jesienią doniczkę z hoją umieszczamy w wodzie podgrzanej do 40 stopni Celsjusza. Zostawiamy ją tam na godzinę, cały czas utrzymując wodę w temperaturze. Po tym czasie zanurzamy nadziemną część rośliny na pół godziny. Jeśli zabieg nie przyniesie odpowiednich skutków za pierwszym razem, można go powtórzyć za pół roku.