Zima to piękna pora roku, kiedy to jeździmy z rodziną na narty, chodzimy na długie spacery, a najmłodsi jeżdżą na sankach. Jednak niestety zima to również niebezpieczna pora roku, która co sezon powoduje wiele wypadków na drogach, jak i chodnikach. Dowiedz się, ile odszkodowania możesz uzyskać za upadek na śliskim chodniku.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Upadek na oblodzonym chodniku czasami kończy się jedynie draśnięciem, jeśli mamy dużo szczęścia. Jednak bardzo często dochodzi do strasznych wypadków na śliskich chodnikach, które swoje konsekwencje pozostawiają nam nawet do końca życia. Stłuczenia kości czy złamania to nieprzyjemne i bolesne dolegliwości, które może zafundować nam śliski chodnik. Oblodzony chodnik to niebezpieczne miejsce, ponieważ taki upadek może skończyć się nieodwracalnym urazem głowy czy kręgosłupa.
Jeśli zdarzy ci się sytuacja, gdzie upadniesz na śliskim chodniku i zrobisz sobie krzywdę, aby uzyskać odszkodowanie, musisz ustalić kilka kwestii:
Jeśli oblodzony chodnik, znajduje się na posesji prywatnej, za jego stan odpowiedzialny jest właściciel tego terenu. Natomiast, gdy chodnik jest oddzielony pasem zieleni, za stan odpowiadają takie instytucje jak np. gmina czy wspólnota mieszkaniowa. Gdy ktoś dzierżawi pewien tern, na którym dojdzie do wypadku, za stan tego miejsce odpowiada dzierżawca, a nie właściciel jak błędnie myśli wiele osób. Z art. 117 Kodeksu wykroczeń możemy się dowiedzieć, że kara lub grzywna za nieodśnieżenie drogi dla pieszych może wynieść nawet 1,5 tys. zł.