Botoks na włosy to zabieg pielęgnacyjny, który zyskuje coraz większą popularność. Choć w salonach fryzjerskich kosztuje on kilkaset złotych, równie zadowalające rezultaty można zyskać dzięki domowym sposobom. Zastosowanie ich warto rozważyć zwłaszcza teraz, gdy nasze kosmyki są narażone na trudne warunki pogodowe.
Szukasz urodowych porad? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pielęgnacja włosów zimą powinna być szczególnie delikatna. Wybieraj łagodne szampony i staraj się unikać suszenia włosów suszarką. O ile to możliwe, pozwalaj im wyschnąć naturalnie. Najważniejsze jednak jest nawilżenie włosów. To właśnie w tym zakresie bardzo skuteczny może okazać się botoks na włosy. W rezultacie twoja fryzura odzyska blask i sprężystość, a kosmyki będą lepiej chronione przed uszkodzeniami.
Jedną z najpopularniejszych metod na domowy botoks na włosy jest wykorzystanie kisielu w proszku, koniecznie z cukrem. Będą ci potrzebne 2 łyżki kisielu, 3 łyżki gorącej wody oraz 1 łyżka odżywki lub maski do włosów. W pierwszej kolejności należy wymieszać w miseczce kisiel z wodą. Gdy produkt dokładnie się rozpuści, dodajemy odżywkę lub maskę i ponownie mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Następnie miksturę nakładamy na umyte wcześniej włosy, na głowę zakładamy foliowy czepek i dodatkowo owijamy ręcznikiem. Po upływie 20 minut, włosy dokładnie spłukujemy wodą.
Kondycję włosów można również poprawić, stosując mąkę ziemniaczaną. Przy tej metodzie wystarczy połączyć 1 łyżkę mąki ziemniaczanej z 2 łyżkami maski do włosów. Tak przygotowaną miksturę nakładamy na suche lub wcześniej umyte włosy. Po upływie 15 minut maskę spłukujemy obficie wodą.
Pamiętaj, że przed wykonaniem domowych zabiegów zaleca się przeprowadzenie próby alergicznej. W przypadku botoksu z mąki ziemniaczane jest to szczególnie ważne, aby maski nie nakładać na skórę głowy.