Jesteś fanem pączków i nie możesz ich sobie odmówić, szczególnie w Tłusty Czwartek? Podpowiadamy, jak przyrządzić domowe wypieki, aby były one rzeczywiście smaczne i nieco lżejsze dla żołądka. Jest kilka sprawdzonych sposobów na prawidłowe smażenie pączków i poprawienie ich smaku. Przeczytaj tekst i dowiedz się, które z trików warto wypróbować.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zanim zanurzysz pączki w garnku z olejem, warto sprawdzić jego temperaturę. Optymalna do smażenia wynosi 170 stopni Celsjusza. Zbyt niska spowoduje, że wypieki będą nadmiernie chłonęły tłuszcz, a zbyt wysoka sprawi, że nie będą one odpowiednio przyżądzone - pozostaną suche na wierzchu i surowe w środku.
Pączki najlepiej smażyć na smalcu lub oleju. Warto w tym celu użyć wysokiego garnka, aby były one całkowicie zanurzone w tłuszczu, ponieważ jeśli będzie go za mało, to wypieki natychmiast go wchłoną, przez co będą znacznie bardziej tłuste.
Jest to najpopularniejsza metoda, którą od wieków stosują nasze babcie. Aby ograniczyć wchłanianie się tłuszczu do ciasta, na 1 kg mąki dodaj około 3 łyżki spirytusu. Alkohol sprawi, że pączki nie będą chłonąć nadmiernej ilości oleju. Najlepiej dodać go w początkowej fazie wyrabiania ciasta, dzięki czemu dobrze połączy się z innymi składnikami. Jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie, dosyp nieco więcej mąki. Podczas smażenia spirytus wyparuje, powodując, że wypieki nie będą piły zbyt dużej ilości tłuszczu. Smacznego!
Innym sposobem na lżejsze dla twojego żołądka pączki, jest obgotowanie ich przed właściwym smażeniem. Zanim wrzucisz je do oleju, włóż je do wrzącej wody i gotuj przez około 2 minuty. Po tym czasie dokładnie je odsącz i usmaż. Jest to genialny trik, dzięki któremu zewnętrzna warstwa twoich pączków będzie mniej przepuszczalna, przez co nie wchłonie tak dużej ilości tłuszczu.
Pamiętaj, aby usmażone wypieki odłożyć na ręcznik papierowy, który zbierze nadmiar tłuszczu!