W Układzie Słonecznym Mars jest czwartą planetą. Istnieją przypuszczenia, że na Czerwonej Planecie mogło być życie. Od kilku lat czwartą planetę od Słońca eksplorują sondy i łaziki. Zbierają informacje i fotografują teren, aby naukowcy mogli dowiedzieć się jak najwięcej na temat specyfiki Marsa. W środę sonda kosmiczna Mars Reconnaissance Orbiter zrobiła zdjęcie powierzchni tej planety. Na fotografii można zaobserwować ciekawe zjawisko.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakiś czas temu NASA na swoim kanale na YouTube opublikowało filmik, w którym naukowczyni opowiada o możliwych scenariuszach dotyczących potencjalnego zamieszkiwania Marsa w przeszłości. Według niej istnieje wiele dowodów na to, że na planecie mogły występować żywe organizmy. Nie ma jednak odpowiedzi zero-jedynkowej. Wciąż są przeprowadzane badania. Jednak niedawno odkryto coś ciekawego na powierzchni tej planety.
W środę Uniwersytet Arizony opublikował zdjęcie pochodzące z kamery znajdującej się na pokładzie sondy Mars Reconnaissance Orbiter (MRO). Fotografia przedstawia powierzchnię Marsa, na której pyszczek uśmiechniętego zwierzęcia.
Zdjęcie przedstawia zapadnięte wzgórze, które uznaje się za nos zwierzęcia. Dwa kratery to oczy niedźwiedzia, a okrągłe pęknięcie to jego głowa. Zagadkowe zjawisko wytłumaczył Uniwersytet Arizony. Opublikował interpretację powstania ciekawej formacji skalnej. Według nich:
Okrągły wzór pęknięcia może być spowodowany osadzaniem się osadu na zasypanym kraterze uderzeniowym. Może nos to ujście wulkanu lub błota, a osad to lawa lub przepływy błota?
Do perfekcyjnego wyglądu, niedźwiedziowi brakuje jedynie uszu.