To, że za oknem jest szaro, nie oznacza, że nasz makijaż też musi to odwzorowywać. Jeśli znudził ci się już stonowany makijaż, warto sprawdzić, czym jest #dopaminemakeup, oznaczony tak na mediach społecznościowych. Połączenie intensywnych kolorów z pewnością pokochają osoby, które lubią ekstrawagancki i odważny wizerunek, przy czym nie boją się eksperymentować z wyglądem.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Moda na nasycone kolory nie słabnie, a rośnie w siłę. Makijaż, który w mediach społecznościowych oznacza się hasztagiem #dopaminemakeup, pojawił się w sieci już w ubiegłym roku, wszystko wskazuje na to, że będzie królował również w tym sezonie. Ten energetyzujący makijaż jest tak efektowny, że wprost nie można oderwać od niego wzroku. Do wykonania go będą nam niezbędne odważne barwy. Paletka z kolorami takimi jak fiolet, limonka czy żółty musi być więc pod ręką. Doskonale sprawdzą się też różne odcienie pomarańczowego. Nie możemy też zapomnieć o kolorowych eyelinerach, które jeszcze bardziej podkreślą nasze oczy. A zwieńczeniem całego makijażu będzie wyrazista pomadka.
Do wykonania tego makijażu będzie potrzebna paletka mocno napigmentowanych cieni w elektryzujących kolorach i matowym wykończeniu. Można je rozprowadzić na całej powiece lub tylko w kącikach oczu, lub pod dolną linią rzęs. Można też poeksperymentować kolorowymi eyelinerami. Graficzne linery będą strzałem w 10. Jednak ten typ makijażu nie ogranicza się wyłącznie do oka. Główną rolę mogą grać wyraziste usta lub pomalowane kości policzkowe. Głównym celem tego trendu ma być wyrażenie siebie poprzez makijaż, nie zważając na to, czego oczekują inni. Sam makijaż ma przynosić radość tym, którzy go noszą.