Amerykański aktor Ashton Kutcher w 2001 roku zmierzył się z prawdziwą tragedią, mrożącą krew w żyłach. Jego 22-letnia dziewczyna, Ashley Ellerin, została zamordowana dzień po umówionym spotkaniu. Padła ofiarą seryjnego mordercy zwanego "Rozpruwaczem z Hollywood".
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Był 2001 rok. Podczas tego wieczoru aktor przyjechał spóźniony na spotkanie do domu swojej dziewczyny, jednak nikt mu nie otworzył. Mężczyzna pomyślał, że kobieta poszła do koleżanki, ponieważ nie przybył na czas. Zajrzał przez okno do mieszkania, ale zobaczył jedynie czerwoną plamę na podłodze. Pomyślał, że to wino i odjechał, chcąc wyjaśnić sprawę nazajutrz. Nie wiedział, że jego ukochana już nie żyła. Następnego dnia ciało Ashley znalazła jej współlokatorka. Kiedy wiadomość doszła do aktora, ten natychmiast zgłosił się na policję, wiedząc, że zostawił na klamce swoje odciski palców.
Sprawcą zabójstwa okazał się pracownik wentylacyjny, Michael Gargiulo, który ofiarę śledził od kilku dni. Stalker był obsesyjnie zazdrosny o kobietę, pomimo tego, że nic ich nie łączyło. Ashley została ugodzona aż 47 razy w okolicach głowy i klatki piersiowej. Amerykański detektyw Tom Small, który pierwszy przybył na miejsce powiedział w rozmowie z CBS News:
Wszystko we krwi. Gniew… furia… Kiedy ją mordował, musiał być naprawdę wściekły. Ofiara otrzymała 47 ciosów nożem. Najgorsze miejsce zbrodni, jakie widziałem w całej karierze
Co gorsza, sekcja zwłok wykazała, że na pamiątkę morderca zabrał fragment czaszki swojej ofiary. Niestety przez wiele lat policja nie potrafiła powiązać osoby Gargiulo ze zbrodniami. Dopiero w 2008 po nieudanej próbie zabicia kolejnej kobiety, został schwytany.
Dopiero po 20 latach, 15 sierpnia 2019 roku, ława przysięgłych uznała Michaela Gargiulo winnym morderstwa Ashley oraz innych kobiet. Dwa miesiące później został ogłoszony wyrok - kara śmierci. Ashton dziś jest szczęśliwym mężem Mili Kunis, ale wciąż nie może zapomnieć tragicznej historii. W licznych wywiadach wspomina, że gdyby przyjechał wcześniej, być może dziewczyna nadal by żyła.