Pracownicze Plany Kapitałowe to prywatny i dobrowolny program gromadzenia środków finansowych na dowolny cel. W ramach PPK otrzymujemy od pracodawcy 70 gr na każdą zaoszczędzoną złotówkę. Dodatkowo przysługuje nam dopłata powitalna w wysokości 250 zł oraz dopłaty roczne w wysokości 240 zł przekazywane przez państwo. Do programu zostaje zapisany automatycznie każdy pracownik między 18. a 55. rokiem życia, chyba że w odpowiednim terminie złoży deklarację o rezygnacji.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie programu, autozapis do PPK odbywa się co 4 lata. Najbliższy autozapis odbędzie się w tym roku, już 1 kwietnia. Co ważne, obejmie on wszystkich pracowników spełniających warunki wiekowe przystąpienia do programu. Oznacza to, że złożone wcześniej deklaracje przestają obowiązywać i jeśli nadal nie chcemy przynależeć do PPK, musimy ponownie dopełnić formalności. Deklarację o rezygnacji z PPK należy złożyć do końca lutego 2023.
Aby złożyć deklarację o rezygnacji z PPK, nie jest konieczne logowanie się na stronie programu. Druk jest dostępny do pobrania online. Wypełnioną deklarację należy złożyć bezpośrednio pracodawcy lub osobie odpowiadającej w firmie za obsługę PPK.
Wielu pracowników wciąż ma wątpliwości dotyczące PPK. Okazuje się, że podobnie wyglądała początkowo sytuacja w Wielkiej Brytanii czy Nowej Zelandii, gdzie podobne programy funkcjonują już od jakiegoś czasu. Eksperci przekonują jednak, że program jest korzystny dla pracowników.
Wykorzystując choćby dostępne w internecie kalkulatory PPK, można wyliczyć, że – odkładając 56 zł miesięcznie – w ciągu roku zgromadzimy 1666 zł. Jednak gdybyśmy chcieli te pieniądze odkładać samodzielnie w innym produkcie, oszczędzilibyśmy raptem ok. 650-680 zł. Udział pracodawcy w naszych oszczędnościach i dopłaty od państwa powodują więc, że zyskujemy dużo więcej
- mówił w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dyrektor biura PPK w Compensa TU SA Vienna Insurance Group, Joanna Załęska.