Według senników ptasie odchody mają pozytywne znacznie, jednak w realnym życiu oznaczają tylko wydatek i sporo sprzątania. Niestety miastowe życie niesie ze sobą ciągłe wystawienie na sąsiedztwo ptaków. Lgną one do dużych skupisk ludzi, a swoją obecność zaznaczają szpecącymi balkony, parapety i karoserie odchodami. Jak się ich pozbyć?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na rynku można znaleźć przeznaczone specjalnie do tego detergenty, niestety zazwyczaj kosztują one bardzo dużo. W czasach pędzącej inflacji szukamy oszczędności, gdzie tylko się da, jest to tylko zbędny wydatek. lepiej zastosować domowe sposoby. Przydadzą się nam gumowe rękawiczki, a nawet maseczka. Po pierwsze należy zamieść zaschniętą warstwę. Następnie musimy sięgnąć po substancje o kwaśnym pH — kwasek cytrynowy rozpuszczony w odzie, ocet czy sok z cytryny. Polewamy zabrudzenia i czekamy kilkanaście minut. Rozpuszczone zabrudzenia zbieramy ręcznikiem papierowym.
Przy tych zanieczyszczeniach na samochodach czy innych lakierowanych przedmiotach, musimy obrać nieco inny sposób. Po pierwsze najważniejszy jest czas naszej reakcji. Im szybciej, tym lepiej. Wciąż możemy użyć środków wymienionych wcześniej, jednak nie powinniśmy wylewać ich bezpośrednio na zabrudzenia. Powinniśmy zmywać je przy pomocy miękkiej ściereczki lub ręcznika papierowego. Lekko zamaczamy je w (rozwodnionych) produktach i przecieramy, ale nie szorujemy.