Turyści przyjeżdżali do raju! Dzisiaj ten luksusowy kurort przyprawia o dreszcze

Dawniej ten kurort był uwielbiany przez turystów i odwiedzany przez takie sławy jak Elizabeth Taylor, Richard Burton, Raquel Welch czy Brigitte Bardot. Na początku lat 70. ubiegłego wieku nazywano go "Copacabaną Morza Śródziemnego". Niestety potkał go niechlubny los. Zobacz, co się stało z turystyczną mekką.

Kurort Warosia to niegdyś ekskluzywne miejsce położone u wybrzeży Morza Śródziemnego. Został zbudowany w latach 50. XX wieku w pobliżu najważniejszego portu na Cyprze. Od 1974 roku budynki, które niegdyś były symbolem luksusu i pieniędzy, zjada rdza i nawiedza cisza. Co takiego się stało? Czy uwielbiany przez ludzi kurort ma szansę znów funkcjonować? 

Zobacz wideo Wyspa Komodo zamknięta dla turystów, by chronić warany

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl 

Ekskluzywny kurort na Cyprze. To miasto cieszyło się dużym zainteresowaniem

Niegdyś luksusowy kurort na wybrzeżu Morza Śródziemnego cieszył hotelami, restauracjami, dancingami i wieloma innymi formami rozrywki. Wszelkie atrakcje i udogodnienia przyciągały największe gwizdy kina oraz estrady. Zgodnie z informacjami portalu Noizz.pl odpoczywało tu 50 proc. turystów przybywających na Cypr. Niestety aktualnie kurort Warosia przypomina opuszczone miasto z filmu "Jestem legendą". Zawalone budynki, rdza i chwasty, właśnie z tym dziś jest kojarzony dawny raj. 

 

Nieszczęśliwe zakończenie. Dlaczego kurort Warosia nie gości już turystów?

W 1974 roku doszło do inwazji tureckiej na Cypr, wskutek czego miasto zostało zniszczone. Wszyscy mieszkańcy oraz turyści natychmiast opuścili to miejsce. Niestety powrót do raju już nigdy nie był możliwy. Od tego czasu kurort zostaje miastem zamkniętym, całkowicie kontrolowanym przez tureckie wojsko. Brak jakiegokolwiek życia w Warosi spowodował, że z dnia na dzień, stan dawnych hoteli, kin, kasyn, czy teatrów jest coraz gorszy. 

 

Czy kurort jeszcze kiedyś będzie symbolem luksusu? Jest na to szansa

Władze Cypru ogłosiły, że już wkrótce znów będzie można mieszkać w hotelach, pływać w basenach i opalać się na plażach zamkniętego od blisko 50 lat kurortu. 8 października 2020 roku Turcja zdecydowała o częściowym otwarciu miasta. Mieszkańcy oraz turyści mieli szansę ponownie odwiedzić kurort i obejrzeć, to co z niego zostało. Jednak właściciele posiadłości nie mogli obejrzeć ich do środka. Rok później, w lipcu 2021, nastąpił kolejny progres. Miasto zostało zdemilitaryzowane, a chętni mogli obejrzeć kolejne 3,5 proc. wcześniej niedostępnego terenu. 

Portal fly4free.pl oszacował, iż od 2020 roku kurort zdążyło odwiedzić aż 500 tysięcy osób. 

Więcej o: