Mszyce są owadami, z których obecności nie cieszy się zupełnie nikt, a jak to z nieproszonymi gośćmi bywa, ciężko się ich pozbyć. Choć są niewielkie, bardzo szybko się rozmnażają, a szkody wyrządzane przez nie roślinom są bardzo duże. Na szczęście jest prosty sposób, żeby pozbyć się szkodników bez konieczności wydawania dużych pieniędzy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli pojawiły się mszyce, nie trzeba od razu sięgać po chemiczne środki. Można wykorzystać jeden z najbardziej uniwersalnych produktów możliwych do znalezienia w naszej kuchni, a mianowicie ocet. Do butelki z atomizerem wlewamy ocet i wodę w proporcjach 1:10. Tą mieszanką spryskujemy rośliny, co pomoże skutecznie zahamować rozmnażanie owadów.
Jednym z najprostszych sposobów na pozbycie się mszyc, jest usuwanie ich mechanicznie. Musi to jednak nastąpić w początkowej fazie ataku. Od razu po zauważeniu, że na naszej roślinie zaczęły pojawiać się szkodniki, należy założyć rękawiczki i wszystkie osobniki zdjąć z liści. Na koniec warto przejrzeć roślinę jeszcze raz, aby upewnić się, że żaden szkodnik na niej nie został.
Jaki jest tani i skuteczny sposób na zwalczenie szkodników na naszych roślinach? Wywar z cebuli. Dodatkowo jest niezwykle prosty, jeśli chodzi o sposób przygotowania. Wystarczy jedną dużą cebulę (lub dwie mniejsze) pokroić w kostkę, włożyć do garnka i zalać litrem wody. Całość gotujemy przez pół godziny, po czym wywar przelewamy przez sitko i wlewamy do butelki ze spryskiwaczem. Całą zainfekowana roślinę należy obficie spryskać. Do uzyskania pożądanego efektu, czynność powtarzamy kilka razy.