Choć wydaje się, że nie ma nic specjalnego w wodzie po ziemniakach, to zawiera ona jednak duże ilości potasu, fosforu, skrobi, magnezu i żelaza. Ponadto jest źródłem błonnika i witamin takich jak: A, B, E i K. Dzięki temu jest idealna do pielęgnacji włosów i skóry, a najlepiej działa jak nie jest posolona.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wodę po ziemniakach, oczywiście przestudzoną, można wykorzystać jako nawilżającą płukankę to włosów. Sprawi, że nasze kosmyki będą o wiele mocniejsze i przy okazji mogą trochę ściemnieć. Stosuj ją regularnie około 1-2 razy w tygodniu.
Taka woda sprawdzi się świetnie również jako tonik do twarzy, pod warunkiem że nie będzie w niej ani grama soli. Jedyne co musimy wtedy zrobić to nasączyć nią płatek kosmetyczny i użyć go do przemycia twarzy. Zawarte w wodzie minerały i witaminy sprawią, że skóra będzie bardziej elastyczna i nawilżona. Poza tym ma ona działanie przeciwzapalne, łagodzi podrażnienia i może rozjaśnić przebarwienia.
Jak już ustaliliśmy, woda po ziemniakach działa odżywczo, łagodząco i nawilżająco, nie ma więc żadnych przeciwwskazań, by wykorzystać ją przy przesuszonych stopach i dłoniach. Dzięki takiej kąpieli w wodzie po ziemniakach nasze ręce i stopy staną się gładkie i nawilżone. Po takim zabiegu smarujemy je jeszcze kremem. Jeśli jednak nie chcemy używać wody po ziemniakach do pielęgnacji, możemy użyć jej do podlania roślin doniczkowych.
Pamiętaj, aby przed zastosowaniem trików skontaktować się ze specjalistą, aby potwierdził, że taka pielęgnacja będzie dla ciebie odpowiednia.