Wdowia emerytura to powszechna nazwa renty rodzinnej. Istotnym warunkiem jej otrzymania jest rezygnacja wdowy lub wdowca z otrzymywania własnego świadczenia. W zamian świadczeniobiorca dostaje jednie część świadczenia przysługującego zmarłemu małżonkowi. W wielu przypadkach jest to zatem rozwiązanie niekorzystne finansowo.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgodnie z oficjalnymi informacjami, renta rodzinna przysługuje wdowie lub wdowcowi, dzieciom zmarłego oraz jego rodzicom. Najniższa renta rodzinna co roku podlega waloryzacji i od 1 marca 2023 będzie wynosić 1588,44 zł. Tak wysoka jeszcze nie była, a więc śmiało można uznać ją za rekordową. Otrzymywana renta rodzinna nie może natomiast wynosić mniej niż ta kwota, przy czym dokładna wysokość świadczenia zależy od liczby uprawnionych osób i wynosi:
Renta rodzinna jest dzielona równo na wszystkich uprawnionych.
Strona ZUS informuje również o możliwości ograniczenia lub zawieszenia wdowiej emerytury, co zależy od wysokości dochodów świadczeniobiorcy. Osoba, która uzyskuje przychód wyższy niż 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, otrzyma świadczenie niższe o kwotę przewyższenia. Renta rodzinna będzie całkowicie zawieszona, gdy przychód przekroczy 130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Pod koniec stycznia 2023 został powołany Komitet Inicjatywy Obywatelskiej "Renta Wdowia", o czym możemy przeczytać na stronie Lewicy. Projekt ten zakłada wprowadzenie możliwości wyboru dla wdów między dwiema opcjami:
Obecnie trwa zbieranie podpisów, które umożliwiłyby zaprezentowanie projektu na posiedzeniu Sejmu. Wymagane jest co najmniej 100 tysięcy podpisów, a Lewica ma na to trzy miesiące.