NASA zrobiło to po raz pierwszy. Wszystko zostało nagrane. "Zrozumienie tego zajmie trochę czasu"

National Aeronautics and Space Administration, czyli w skrócie NASA przeprowadziło po raz pierwszy taki test, który zakończył się powodzeniem. Jeszcze nigdy nie udało się dokonać czegoś takiego w historii ludzkości. Sonda NASA zderzyła się z asteroidą Dimorphos.

NASA opublikowało niedawno poklatkowy film, który obrazuje możliwe zachowanie asteroidy po zderzeniu ze statkiem kosmicznym DART, który leciał z prędkością wynoszącą niemal 21 tysięcy kilometrów na godzinę i ważącym około 550 kilogramów. To dla badaczy ważna informacja o zachowaniu potencjalnie niebezpiecznego obiektu po zderzeniu.

Zobacz wideo Która asteroida może uderzyć w Ziemię? NASA przygotowuje się, grając w rzutki

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Program ochrony planety. Z tym może się udać

W wypowiedzi cytowanej przez portal CNN, Bill Nelson, jeden z pracowników NASA powiedział, że:

Misja DART udowadnia, że NASA poważnie traktuje rolę obrońcy planety. To przełomowy moment dla obrony planetarnej i całej ludzkości 

Po zderzeniu sądy z asteroidą Dimorphos, okrążenie sąsiedniej asteroidy Didymos wydłużyło się o 33 minuty. We wrześniu zeszłego roku, przed startem misji jej pełne okrążenie trwało 11 godzin i 23 minuty. NASA mówi, że był to gigantyczny sukces, ponieważ zakładali zmianę o maksymalnie 10 minut. Impet zwiększył zakładany wynik ponad trzykrotnie.

* Co za dywersja! Partyzanci ośmieszyli białoruską obronę. 372. dzień wojny w Ukrainie

Dlaczego NASA obrało taki cel? Odpowiedź jest prosta 

Asteroida Dimorphs została obrana za cel przez NASA dlatego, że jest punktem, który nie stanowi zagrożenia dla Ziemi w razie niepowodzenia misji. Asteroidy, które orbitują wokół siebie, w których kierunku wystrzelono sondę w listopadzie 2022 roku, nie miały możliwości znalezienia się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Poza tym znajdują się one od Ziemi ponad 11 milionów kilometrów dalej. Krótki czas przed zderzeniem, NASA zapisywało zdjęcia z jej powierzchni, co ma pomóc przyszłym badaniom.

Szpital Psychiatryczny w Owińskach - przerażające miejsce na mapie Polski Opuszczony szpital z makabryczną historią. Żaden pacjent nie przeżył

Niesamowite nagranie. Tego jeszcze nie było

Nagranie NASA pokazuje statek zderzający się z asteroidą, która uwalnia chmurę skał oraz pyłu. Wszystko uchwycił Teleskop Hubble'a. Jian-Yang Li z Planetary Science Institute w Tucson w Arizonie opowiedział o badaniu, które przeprowadził wraz z 63 innymi członkami zespołu DART. Zostało ono opublikowane 1 marca w czasopiśmie "Nature". Jak sam mówi:

Nigdy wcześniej nie byliśmy świadkami zderzenia obiektu z asteroidą w układzie podwójnym asteroid w czasie rzeczywistym i jest to naprawdę zaskakujące. Myślę, że to fantastyczne. Za dużo się tu dzieje. Zrozumienie tego zajmie trochę czasu.
 
Więcej o: