Jednym z najważniejszych sakramentów w nauce Kościoła Katolickiego jest spowiedź. Aby dobrze wypełnić sakrament pokuty, należy zrobić sobie rachunek sumienia, żałować za popełnione grzechy i postanowić poprawę. Spowiedź katolika powinna także uwzględnić grzechy ciężkie. Grzechy lekkie są odpuszczane podczas mszy. Zobacz, czym się różnią i które z nich można pominąć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W Kościele Katolickim grzechy dzielimy na lekkie i ciężkie. Z tych drugich bezwzględnie musimy się spowiadać. Lista grzechów śmiertelnych jest okresowo aktualizowana, a ostatnio dodano do niej również zachowania związane z aktywnością w Internecie. Oprócz standardowych przewinień, które uniemożliwiają nam pójście po śmierci do nieba, takich jak: świętokradztwo, kradzież, oszustwo, cudzołóstwo, okultyzm, wróżbiarstwo, czy zabójstwo, wyróżniamy znacznie bardziej powszechne i dopasowane do naszych czasów. Jakiś czas temu pojawiło się nowe zestawienie, które obejmowało między innymi: pedofilię, zoofilię, oglądanie pornografii, zażywanie narkotyków, zanieczyszczanie przyrody, eksperymenty genetyczne, antykoncepcja hormonalna, mobbing, a nawet... hejt w sieci.
Podczas spowiedzi katolik powinien wyznać swoje grzechy ciężkie, natomiast wszystkie inne, czyli tzw. grzechy powszednie, mogą zostać odpuszczone wiernym w zbiorowym akcie pokuty, który ma miejsce na początku każdej mszy świętej. Są jednak i takie grzechy, za które nie dostaniemy rozgrzeszenia, nawet jeśli przystąpimy do sakramentu.
Niektóre grzechy nie mogą być rozgrzeszone przez księdza, nawet jeśli pokutnik żałuje i chce zadośćuczynić, są to między innymi: życie w konkubinacie, bycie rozwodnikiem, dokonanie aborcji, apostazja (oficjalne porzucenie wiary katolickiej), pobicie lub zabójstwo biskupa, usiłowanie odprawiania mszy lub udzielenie rozgrzeszenia przez osobę, która nie ma święceń kapłańskich, próba zawarcia małżeństwa przez księdza lub osobę zakonną, zabicie własnego dziecka, a także grzechy przeciwko Duchowi Świętemu.