Skrzydłokwiat to popularna roślina doniczkowa, która nie tylko pięknie wygląda, ale też dobrze wpływa na nasze płuca. Jest naturalnym nawilżaczem powietrza, dlatego świetnie nada się do salonu lub sypialni. Ma białe kwiaty z żółtym środkiem i mięsiste, zielone liście. Skrzydłokwiat nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji, ale warto wiedzieć, jak się nim zajmować, żeby nie zmarniał. Sprawdź, jak dbać o tę roślinę i jakich błędów nie popełniać.
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Skrzydłokwiat wallisa jest łatwy w uprawie, ale warto znać kilka zasad, żeby liście rośliny nie opadły. Stanowisko powinno być nieco oddalone od okna, jasne, ale z rozproszonym światłem. Wystawiając skrzydłokwiat na bezpośrednie słońce narazimy jego liście na poparzenia. Należy również zwrócić uwagę na temperaturę. Najlepsza będzie wysoka, w okolicy 20 stopni Celsjusza. Zimą może spaść do 16 stopni. Warto postawić tę roślinę w sypialni, ponieważ dzięki swoim właściwościom będzie oczyszczać powietrze.
Roślina nawilża powietrze, ale sama również go potrzebuje. Z tego powodu liście skrzydłokwiatu należy co jakiś czas zraszać, aby nie straciły swojego ciemnozielonego koloru. Roślinę można podlewać 2 razy w tygodniu. Nie martw się, że o tym zapomnisz. Skrzydłokwiat da znać, że potrzebuje wody przez opadnięte liście. Aby nie dopuścić do przelania, warto zadbać o ziemię, w której sadzimy roślinę. Powinna być żyzna i przepuszczalna, z warstwą drenażu na dnie.
Kwiaty skrzydłokwiatu są bardzo delikatne, dlatego raz stracone mogą nie zakwitnąć. Jak sobie z tym poradzić? Kwitnienie pobudzi dobry nawóz. Aby odżywić roślinę, nie musisz stosować chemicznych środków ze sklepu. Zrób domową mieszankę, która będzie ekologiczna i skuteczna. Wystarczy, że masz w domu drożdże. Wystarczy 100 g drożdży rozpuścić w 10 litrach ciepłej wody. Odczekaj, aż całość ostygnie, a następnie podlej nawozem skrzydłokwiat. W ten sposób dostarczysz roślinie składników odżywczych potrzebnych do jej wzrostu.