Zamiast muszelek wyrzuca opakowania po ketchupie. Morze we Włoszech padło ofiarą tajemniczego wypadku

Na południu Włoch morze wyrzuca niecodzienne przedmioty. I nie, wcale nie są tak drogocenne, jak mogłoby się wydawać. To butelki puste butelki i słoiki, ale nie znajdziemy w nich żadnego listu. Zamiast tego wypełniono je produktami, które zwykle znajdujemy w lodówce.

Od Brindisi po Salento - plaże Apulii są pełne butelek po keczupie i majonezie amerykańskiej produkcji. Odpadki pojawiły się po ostatniej burzy, czyli sprzed około miesiąca, a sprawa zdaje się dosyć tajemnicza. Jednego możemy być jednak pewni: to na pewno nie są dary od Neptuna. 

Zobacz wideo Keczup z cukinii - serio, serio!

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Wakacje we Włoszech? Zamiast piasku morze butelek po keczupie i majonezie 

Opakowania leżące na plaży w Apulii są plastikowe i najprawdopodobniej należą do amerykańskiego producenta. Przybyły do Włoch w dwóch falach. Pierwsza z nich przyniosła większe okazy, natomiast druga wyrzuciła na brzeg mniejsze opakowania. Większość z nich jest pusta, jednak inne mają w środku pozostałości keczupu zmieszanego z wodą morską. Przypływ w większości wyrzuca je na plaże takie jak Lecce i Gallipoli, ale spora ilość butelek dotarła również do wybrzeża Brindisi. Za dokumentacje tego niezwykłego zjawiska odpowiada twórca projektu „Archeoplastica", Enzo Suma. Celem tego projektu jest zwiększenie świadomości problemu, jakim jest zanieczyszczenie plastikiem naszej planety.

Keczup na włoskiej plaży. Do kogo należy nowy "skarb" morza? 

Skąd na plaży mogła wziąć się tak ogromna ilość odpadów. Enzo Suma wyjaśnia:

Nie ma wątpliwości, że przebyły długą podróż. Nie ma etykiety, ale dwie cyfry „57" przy zakrętce nie pozostawiają wątpliwości co do marki sosu. Nie są to butelki są sprzedawane we Włoszech

Możemy również przeczytać, że są to amerykańskie produkty, głównie dlatego, że keczup nie jest jedynym produktem, który znalazł się na plażach we Włoszech. Pojawiają się również niewielkie opakowania majonezu, musztardy, pianki do golenia, napoje energetyczne, produktów śniadaniowych oraz różnych przekąsek. Pojawiają się takie hipotezy jak to, że spadły z amerykańskiego statku wojskowego, który przepływał przez Morze Śródziemne - możliwe, że podczas załadunku lub sztormu. Mniej więcej rok temu Suma również udokumentował przybycie drogą morską przetworów z Albanii. Sytuacja jest monitorowana, ze względu na jej wpływ na środowisko.

 
Więcej o: