NASA opublikowało zdjęcie umierającej gwiazdy. "Właściwie w ten sposób się tu znaleźliśmy"

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał niedawno niesamowite zdjęcie. Umierająca gwiazda nie jest już zagadką dla naukowców. Co więcej, daje odpowiedzi na wiele pytań. Gaz i pyły wyrzucane przez gwiazdę są niezwykłe i mienią się w wielu niezwykłych kolory. Co ciekawe nie są typowym zjawiskiem.

Niedawno na portalu nasa.gov opublikowano niesamowite zdjęcie. Przedstawia ono gwiazdę oddaloną od Ziemi o kilkanaście tysięcy lat. Co ciekawe, na fotografii można zobaczyć również pył, który jest szczególnie intrygujący. 

Zobacz wideo Miliardy dolarów, by wrócić na Księżyc. Po co nam Misja Artemis? [Next Station]

Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba uchwycił niesamowite zdjęcie. Z jakie powodu naukowcy są nim tak zainteresowani? 

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został uruchomiony 25 grudnia 2021 roku. Od tamtej pory, co jakiś czas dostarcza naukowcom wielu informacji. Natomiast społeczeństwo może dzięki niemu podziwiać piękno kosmosu, ale także dowiadywać się o tym, jak działa wszechświat. Niedawno opublikowano zdjęcie gwiazdy WR 124. Widok jest przepiękny, jednak warto wiedzieć, że dostarcza także wielu informacji. Badania prowadzone na takich gwiazdach jak WR 124 pomagają zrozumieć naukowcom, co wydarzyło się na początku powstawania wszechświata. To wtedy eksplodujące pierwiastki pojawiły się na ziemi i trafiły do naszych organizmów.  

Myślę, że jest to jedna z najpiękniejszych koncepcji w całej astronomii. Koncepcja gwiezdnego pyłu Carla Sagana, mówi, że żelazo w twojej krwi i wapń w twoich kościach zostało dosłownie wykute wewnątrz gwiazdy, która eksplodowała miliardy lat temu. Właściwie w ten sposób się tu znaleźliśmy.

- wyjaśniła Dr Amber Straughn, astrofizyk w Centrum Lotów Kosmicznych Goddard NASA i zastępca naukowca projektu ds. komunikacji naukowej teleskopu Webba na konferencji, o której donosi CNN.

Zrobiła zdjęcie do dyplomu. Popełniła jeden błąd. Teraz jej twarz pojawia się na bilbordach Zrobiła zdjęcie do dyplomu i zawisła na bilbordzie. Wystarczył jeden błąd

Gwiazda WR 124 jest w trakcie odrzucania swoich zewnętrznych warstw. Od Ziemi jest oddalona o kilkanaście tysięcy lat świetlnych

Gwiazda WR 124 jest oddalona od Ziemi o 15 000 lat świetlnych. Aktualnie naukowcom udało się uchwycić moment, w którym gwiazda umiera i wchodzi w fazę Wolfa-Rayeta. To dość rzadkie zjawisko. Polega ono na tym, że zanim gwiazda stanie się supernovą, odrzuca swoje zewnętrzne warstwy, w wyniku czego powstają charakterystyczne gazy i pyły. To właśnie z nich powstają planety oraz życie w kosmosie. Ziemia, jak i ludzkość również powstała właśnie podczas takiego zjawiska

Gwiazda WR 124 aktualnie ma masę 30 razy większą od Słońca i jak dotąd zrzuciła materię o wartości 10 mas Słońca. Gdy wyrzucony gaz oddala się od gwiazdy i schładza, powstaje kosmiczny pył, który świeci w podczerwieni wykrywanej przez Webba.

Co liczba Pi i Albert Einstein mają wspólnego? Obchodzą swoje święto tego samego dnia! Miał dysleksję, mógł zostać prezydentem. Einstein urodził się 144 lata temu

Więcej o: