Jakub Tolak to znany aktor, który zdobył popularność, odgrywając rolę Daniela Rossa w serialu "Klan". W 2008 roku odszedł z planu zdjęciowego, decydując się jednocześnie na rezygnację z całego show-biznesu. Obecnie od kilku lat mieszka wraz z żoną i dzieckiem w kamperze, podróżując z dala od zgiełku. Mały metraż mu nie przeszkadza, ale internauci bywają innego zdania. Jeden z nich powiadomił o zgłoszeniu do Sądu Rodzinnego.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakub Tolak, znany z Klanu, mieszka z żoną i córką w kamperze. Mały metraż zupełnie im nie przeszkadza, a na niesamowitą przygodę zdecydowali się już jakiś czas temu. Z powodzeniem prowadzą również swoje konto na Instagramie, pod nazwa @foxesineden, zdobywając rzesze fanów. Do niedawna mężczyzna był aktorem i muzykiem, a jego partnerka agentką nieruchomości. Postanowili jednak zmienić swoje życie o 180 stopni i wyruszyć w rajd po świecie w przygotowanym samodzielnie kamperze.
Jak jeździliśmy po Stanach, poczuliśmy, że taki van life jest czymś, czego chcemy spróbować i doświadczyć w swoim życiu. Oboje mieliśmy takie marzenie, więc uznaliśmy, że nie ma co czekać na emeryturę.
- zdradził Kuba w wywiadzie z Dzień Dobry TVN.
Para po narodzinach pierwszego dziecka wynajęła mieszkanie jako swego rodzaju bazę wypadową, ale nie zrezygnowała zupełnie z podróży kamperem. Wiele internautów zastanawiało się, czy to dobre dla malucha i jak poradzą sobie rodzice. Na swoim instagramowym koncie aktor zdradził szczegóły wyjazdów z niemowlakiem.
A czymże różni się opieka nad małym człowiekiem w domu stacjonarnym od tej w drodze? Tosia wymaga tyle samo atencji na miejscu, co w kamperze. (...) Przemieszczamy się, korzystamy z fotelika samochodowego. Robimy jednak częste przerwy, dbając o jej zdrowie (kręgosłup) i potrzeby. Poza tym wydaje nam się, że dostęp do świeżego powietrza robi każdemu dobrze.
- pisze na Instagramie Jakub Tolak.
Oprócz wielu pozytywnych komentarzy i dopingu dla młodych rodziców nie brakuje sceptycznych głosów. Pod jednym z postów na Instagramie pewien obserwator napisał dość niepokojące dla Jakuba oświadczenie.
To nie są warunki dla dziecka. Zgłosiłem do Sądu Rodzinnego wniosek o wgląd w sytuację rodzinną. Pierwszą czynnością, będzie wysłanie na miejsce kuratora.
Aktor był niezrażony i szybko odpowiedział na jego komentarz.
Jeśli to żart, to całkiem udany, jeśli na serio, to współczujemy.
Jakub i Zosia twierdzą, że warunki w podróży mają naprawdę świetne, a ich córce niczego nie brakuje. A co wy sądzicie o mieszkaniu z małym dzieckiem w kamperze?